środa, 30 września 2020
Z Rusinowej Polany na Gęsią Szyję
czwartek, 24 września 2020
Przełom Białki
Kwintesencja lata!!! Słońce, woda, przyjemne dla oka okoliczności przyrody. Marzyłam o morzu, dostałam w zamian coś wiele lepszego. Przełom Białki stał się naszym miejscem popołudniowego relaksu. W prawdzie nie było piaszczystej plaży, kamienie trochę gryzły w tyłek, lecz w miejscu tym odpoczywaliśmy w pełni, również od siebie ;P. Zabawy w górskiej rzece były dla dziewczynek zajęciem tak szalenie interesującym, że mieliśmy je z głowy na kilka godzin. Budowały tamy i baseny z otoczaków, skakały jak kozy po kamiennych ,,mostkach", beztrosko kąpały się rzece, której szum zagłuszał wszelkie ,,nieprzyjemne" dźwięki. Mogliśmy z Miśkiem oddać się błogiemu lenistwu, bez obaw, takich jak nad morzem, że większa fala porwie nasze syrenki. Dzieci cieszyły się swobodą, my świętym spokojem.... a na horyzoncie majaczyły Tatry :D!!!