W styczniu Misiek mój spędził kilkanaście dni w Chinach Południowych, w okolicach miasta Nanning. Czas wypchany miał pracą po brzegi, nie było wiec mowy o odwiedzeniu lokalnych atrakcji turystycznych. Jednak podczas dojazdów do miejsc prowadzonych przezeń badań, udało mu się zrobić trochę fotek prawdziwie reporterskich ;). Zobaczcie...
Źródło (klik)
A w terenie...
Janusz na granicy fran - famen
Tabliczka informująca o granicy F-F :D