wtorek, 26 lutego 2019

U schyłku lutego

Tak, wiem. U schyłku lutego, macie już z pewnością dosyć śnieżnych plenerów. Obiecuję, że to... przedostatni raz ;). Planując tą sesyjkę zakładałam, że aura będzie zupełnie inna. Przewrotny luty spłatał mi jednak figla :D. Gdy więc w pewien sobotni poranek wyjrzałam przez okno, na tą biel nieskalaną, pozostało mi zakląć siarczyście i przywdziać obuwie nieco bardziej zabudowane, niż zakładała pierwotna wersja mojego outfitu ;D...







Płaszcz - sh, spodnie - sh, sweter - H&M, plecak - Sinsay, buty - CCC, beret - lokalny butik :)

środa, 20 lutego 2019

Moje miejsca

Są miejsca, w których zdjęcia zawsze wychodzą dobrze. Tory kolejki wąskotorowej w Skowronnie (klik, klik, klik), będzińskie rudery (klik, klik, klik), czy las pod Kluczami (klik, klik, klik). Ten ostatni plener uwielbiam najbardziej. Panuje tam niezwykła aura, która udziela się ,,modelce", Fotografowi, jak i Szkódniczkom, z zapałem baraszkującym w leśnym poszyciu, gdy mama stroi głupie miny do obiektywu ;P... A potem... zagłębiamy się w tą szumiącą krainę, kojącą zmysły balsamicznym aromatem żywicy i wilgotnej ściółki... jest pięknie :D!!!








Sukienka - prezent od Mikołaja (Reserved)
Buty - CCC
Kurtka - H&M

czwartek, 14 lutego 2019

Palmiarnia Gliwice


Dżungla zamknięta w szklanej szkatule pawilonów Palmiarni Miejskiej w Gliwicach. Rozłożyste baldachimy wiekowych palm, wyniosłe araukarie, ogromne monstery, bluszcze, papirusy, owocujące drzewa cytrusowe, a w tle trel egzotycznych ptaków i szum strumieni. Prawdziwa oaza zieleni, która w środku zimy potrafi rozbudzić uśpione zmysły. W pawilonie akwarystycznym zanurzamy się w tajemnicze tonie Amazonki i Jeziora Tanganika. Wspaniałe miejsce, aby naładować akumulatorki, gdy do wiosny jeszcze wiele długich tygodni. Zapraszam do fotorelacji…

Pawilon historyczny






Pawilon sukulentów







T-shirt - Reserved, bluzka - Camaieu, spodnie - Cropp, buty - CCC




Pawilon akwarystyczny



Park im. Fryderyka Chopina

Most zakochanych w Gliwicach


Rynek w Gliwicach




piątek, 8 lutego 2019

Zima...

Psioczę na nią każdego ranka, gdy zasypie drogi i zamrozi mi auto. Złorzeczę, gdy jej kapryśny całus przynosi gorączkę i gile z nosa... A jednak, kiedy przemierzam tą Krainę Lodu, nie potrafię się nią nie zachwycić. Oszronione drzewa, opary mgły nad zamarzniętym jeziorem, śnieg skrzypiący pod butami... bajka, po prostu bajka :D!!!








Sweterek - sh
Futrzak - Vinted (Reserved)
Spódnica - sh +DIY
Buty - CCC
Róża Inków - (klik)