Tak wiem, to dopiero końcówka lutego... jeszcze wszystko może się wydarzyć 😅.
Niemniej jednak Rudego Misiora, który pomagał mi przetrwać zimowe spacery, mogę już schować głęboko w szafie.
W najbliższym czasie raczej się nie przyda 😁!!!
Wiosna zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią moja ulubiona połowa roku 💚💚💚
sweter - C&A | płaszcz - Stradivarius | spodnie - DIY | torba - Venezia | buty - H&M