Zimą żyję weekendami. Perspektywa wycieczki w naturę daje mi siłę, aby przetrwać trudy szarej codzienności. W ciepłych, jaśniejszych miesiącach jest dużo łatwiej. Dnia starcza na częstsze przebywanie poza domem, a przyjemna, słoneczna aura dopieszcza ciało i umysł. Gorzej, jak w zimowy weekend pogoda schodzi na psy 😂. Niestety z wiekiem moja pogodoodporność znacznie zmalała. Wychodzę w marznący deszcz. Smagana wiatrem podejmuję próby polubienia tego koszmaru, lecz każda z nich kończy się... skrajną frustracją. Wracam do ciepłego domu, otulam się ciepłym kocykiem i marzę o pięknych, słonecznych niedzielach... takich, jak w Nowy Rok na Bagnach Błędowskich...
płaszcz - Zalando (Bik Bok) | sweter - sh | spódnica - sh | buty - Zalando (Caprice) | torebka - Reserved