To było pięć cudownych dni, które spędziłam z dziewczynkami w malowniczym Złotym Potoku. Mała, niepozorna wioska pod Częstochową, a tyle w niej i jej pobliżu ciekawych miejsc, że nie sposób się tam nudzić. Na pomysł samodzielnego wyjazdu z dziećmi wpadłam w maju. Dręczyła mnie myśl, że cały lipiec będziemy kisić się w mieście - dziewczynki w przedszkolu, a ja w pracy. Od kilku lat Misiek funduje mi funkcję lipcowej słomianej wdowy ;P. Często spędzałam ten czas w rodzinnej wiosce. Nie powiem, wakacje u mamuni są wspaniałe i z pewnością się tam jeszcze pojawimy, ale zew przygody, poznawania, doznawania, obcowania z pięknem przyrody i tajemnicami przeszłości przezwyciężył moje obawy, czy sama dam sobie radę!!! Dziewczynki ciekawe otaczającego ich świata, były wspaniałymi towarzyszkami codziennych wycieczek :D!!! Nadrobiłyśmy troszkę zaległości w byciu razem. Hmmm... coś mi się wydaje, że jurajskie wakacje zapoczątkowały cykl corocznych babskich wypraw... w nieznane :D!!!
Zapraszam do fotorelacji...
Dzień 1 - Rezerwat Przyrody Parkowe
Staw Amerykan
Grota Niedźwiedzia
Źródło Spełnionych Marzeń
Plac Chrzciciela w Złotym Potoku
Nosiwódka
Gospodarstwo Agroturystyczne ,,Wichrowe Wzgórza" i ich największa atrakcja ;D!!!
Dzień 2 - Ostrężnik i Brama Twardowskiego
Jaskinia Ostrężnicka
Ruiny (oj... RUINY ;P) Zamku Ostrężnik.
Obraz ten pokazuje, jakimi jesteśmy pluskiewkami w starciu z przyrodą!!! Kiedyś stał tu potężny zamek, dziś... las go porasta gęsty i dumny. Nie jestem lojalna naszemu gatunkowi, bo... napawa mnie to optymizmem :D!!!
Brama Twardowskiego
Dzień 3 - Pałac Raczyńskich i dworek Krasińskich
Pałac Raczyńskich nad stawem Irydion
Dworek Zygmunta Krasińskiego
Dzień 4 - Zamek w Olsztynie
A po wycieczce na zamek - relaks nad Amerykanem :D!!!
Dzień 5 - Pustynia Siedlecka i Źródła Zygmunta i Elżbiety
Pustynia Siedlecka
Dziewczynka z motylem na głowie :D!!!
Jest i stylizacyjka pustynna... za obiektywem Hania :D!!!
Źródła Zygmunta i Elżbiety
Strzyga ;)
Moja Rusałka