Pustynia Błędowska to rozległa piaszczysta równina, leżąca między Błędowem, Kluczami i Chechłem, na pograniczu województw śląskiego i małopolskiego. Powstała w średniowieczu, w związku z rozwojem przemysłu górniczo-hutniczego ołowiu i srebra (Ha!!! Pisałam o tym pracę magisterską :D). Intensywna wycinka drzew, wykorzystanych do opalania pieców hutniczych i obudowy sztolni odwadniających wyrobiska górnicze, doprowadziła do odsłonięcia nagromadzonych na tym terenie plejstoceńskich luźnych piasków. Resztę zrobił wiatr, tworząc formy eoliczne charakterystyczne dla typowych obszarów pustynnych. Na początku XIX wieku powierzchnia pustyni wynosiła przeszło 80 km2 i powszechne na niej było zjawisko fatamorgany. Dziś obszar ten jest znacznie mniejszy. Pustynia stopniowo zarasta, choć podejmowane są działania mające na celu spowolnić ten proces.
W ostatni weekend zrobiliśmy sobie wycieczkę na ,,Polską Saharę". Pojechaliśmy najpierw do Kluczy, aby wdrapać się na Czubatkę (382 m n.p.m.), skąd rozpościera się panorama pustyni. Jak się na górze okazało, można na nią wjechać samochodem, ale nie dla nas takie atrakcje ;P. Kolejnym punktem programu miał być spacer ścieżką dydaktyczną do doliny Białej Przemszy, niestety pobłądziliśmy, a skwar był tak męczący, że odpuściłam.
W ostatni weekend zrobiliśmy sobie wycieczkę na ,,Polską Saharę". Pojechaliśmy najpierw do Kluczy, aby wdrapać się na Czubatkę (382 m n.p.m.), skąd rozpościera się panorama pustyni. Jak się na górze okazało, można na nią wjechać samochodem, ale nie dla nas takie atrakcje ;P. Kolejnym punktem programu miał być spacer ścieżką dydaktyczną do doliny Białej Przemszy, niestety pobłądziliśmy, a skwar był tak męczący, że odpuściłam.
Pojechaliśmy do Chechła, gdzie teren pustyni jest mniej zarośnięty, a dojazd znacznie łatwiejszy. Tego dnia odbywał się tam Bieg Herosa. Trochę się przeraziłam tłumów jakie ciągnęły w tym samym kierunku co my. Na szczęście większość została na Dąbrówce. Tylko pojedyncze osoby zapuszczały się w głąb pustyni.
Zosia miała niezły ubaw w tej wielkiej piaskownicy. Przesypywała sobie piaseczek do wiaderka, tarzała się w nim, biegała, czołgała i szalała jak to ona :D. Niestety piasek jest strasznie zabrudzony. Zosia umorusała się od stóp do głów!!! Natomiast Hancia, jak to Hancia, przespała prawie całą imprezę (ale na pustynną focię otworzyła oczka :D).
Pustynia Błędowska widziana z Dąbrówki
Zosia w Wielkiej Piaskownicy :D
Plażing - smażing ;P
Higiena to podstawa!!!
Bieg Herosa ;)
Paskuda z Zosią Bambo ;)
Łaciate jeansy - Orsay DIY, bluzka, bransoletka - prezent, okulary - stoisko w M1
W drodze na Czubatkę
Panorama Pustyni Błędowskiej z Czubatki
Pa pa puzizika :D