Ja nie jestem biegłym geologiem... raczej... geologiem w stanie spoczynku 😜. Przyszłam tu sobie popatrzeć i... pozachwycać się... po tajniacku, bo kamieniołom jest czynny... ciiii 😎!!! P.S. A sesyjka wpadła... przy okazji 😄!!! No... nie mogłam się oprzeć 😁.
piątek, 30 września 2022
Piękna dziura... w Ziemi
Ja nie jestem biegłym geologiem... raczej... geologiem w stanie spoczynku 😜. Przyszłam tu sobie popatrzeć i... pozachwycać się... po tajniacku, bo kamieniołom jest czynny... ciiii 😎!!! P.S. A sesyjka wpadła... przy okazji 😄!!! No... nie mogłam się oprzeć 😁.
sobota, 24 września 2022
Taki mamy klimat!!!
Szczelnie otulona grubym kocem, wspominam sobie cudownie ciepłe, letnie
dni. Wrześniu, czemuś taki kapryśny i słotny?!! Zaledwie miesiąc temu pływałam we własnym sosie, a dziś... trzęsę się z zimna jak
galaretka!!! To już 40-sta moja jesień, a ja wciąż nie potrafię przyzwyczaić się do zmian, zachodzących tak gwałtownie w klimacie strefy umiarkowanej. Zdecydowanie jestem ciepłolubnym stworzeniem!!!
poniedziałek, 19 września 2022
Dzikie Dzieci na Jałowcu
Mogą być piękne pałace, muzea, zamki, rajskie ogrody i złote piaszczyste plaże!!! Jednak w plebiscycie na najlepszy wyjazd w roku, zawsze wygrywają góry. A gdy w te góry zatachasz ciężki plecak z namiotem, żarciem i całym tym biwakowym życiem, to już jest absolutna pełnia szczęścia. Moje wewnętrzne Dzikie Dziecko skacze i klaszcze w rączki z radości. Na jedną, sierpniową noc Jałowiec w Beskidzie Makowskim stał się naszym domem pod gwiazdami. Ugościł nas po królewsku... spektaklem spadających gwiazd... w świetle reflektorów Księżyca w pełni. Było ognicho i pogaduchy do późnych godzin nocnych, a następnego dnia spacer do przepięknego Wodospadu Roztoki. Zapraszam do fotorelacji...