sobota, 9 sierpnia 2014

Dawno, dawno temu...

... diabeł Boruta wymknął się z łęczyckich lochów, gdzie pokutował za swoje przewiny i wyruszył w świat. Pewnej zimowej nocy przybył do Będzina. Na wzgórzu za rzeką wznosiła się warowna twierdza. Pięknie oświetlona zapraszała Borutę do wejścia muzyką i zapachem smacznego jadła. Odbywał się tam właśnie bal noworoczny. Diabeł ubrany w piękne szaty, podał się za węgierskiego szlachcica, zmierzającego na Litwę po spadek. Straż nie podejrzewając oszustwa wpuściła go na zamek, mniemając, iż tak bogaty jegomość został zaproszony przez właściciela zamku – starostę Goławskiego.
Sprytny Boruta szybko wkupił się w łaski starosty. Wśród biesiadujących gości diabeł wypatrzył pannę przepięknej urody. Wkrótce okazało się, że to córka Goławskiego, Halszka. Diabeł zakochał się w niej bez pamięci. Cały wieczór wodził za nią wzrokiem, jednak nie mógł się do niej zbliżyć, bowiem nosiła na szyi złoty krzyż.
Boruta postanowił zostać w Będzinie dłużej, na co starosta zgodził się z chęcią, widząc w nim idealnego kandydata na zięcia. Halszka kuszona słodkimi słowami pokochała Borutę i wkrótce rozeszły się wieści, że starosta wydaje córkę za mąż.
Do ślubu jednak nie doszło!!! Niebawem przybył po Borutę piekielny wysłannik i nakazał mu wrócić do  lochu w Łęczycy. Diabeł nie miał wyjścia. W rozpaczy oderwał czarny guzik od swego żupana i rzucił go do płynącej przy zamku rzeki, zaklinając, by zawsze toczyła ona czarne wody. Tak też się stało, a rzeka zwie się od tamtej pory Czarną Przemszą.
A Halszka??? Halszka poszła do klasztoru ;D!!! [źródło].










 Sukienka - H&M, sandały - CCC

30 komentarzy:

  1. Zamek w Będzinie znam od dzieciństwa, ale tylko przejezdnie, wybieram się od lat ku bliższemu zaznajominiu, ale nie mogę dotrzeć!!!! Za to do Białej Przemszy mam bliziutko :D A Twój ałtfit w 666% trafia do mojego ciuchowego przekonania!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diabelnie się cieszę ];)
      Zamek ma swój klimat i wart jest zwiedzenia :)

      Usuń
  2. Świetny look. :) Bardzo mnie przekonuje - a co do tego zamku to bardzo chcę się tak kiedyś wybrać

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzin wciąż nie zwiedzony:(, eh...
    Długa czarna, hm, ja do tego to bym z tonę biżuterii nałożyła, ale u ciebie to jakoś tak fajnie wyszło, pewnie dzięki tym piekielnym włosom:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam zatem :)
      Ostatnimi czasy nie nosze zbyt dużo biżuterii. Sroczka Zosia skutecznie mnie do tego zniechęca :)

      Usuń
  4. Kocham zamki!!!!! W tamtym roku zwiedziłam w dolnośląskim wszystkie prawie :)
    No i co za look ! Absolutnie najlepiej !! Widzę ,że klapeczki tez masz z ccc mi się już rozwaliły :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo... też bym tak chciała!!! Mam do starych zamczysk wielki sentyment :)
      Dziękuję Jenny :D!!! Klapeczki to strzał w dziesiątkę. Noszę je prawie na okrągło, ale rzeczywiście są kiepskiej jakości i wątpie, czy dotrwają do następnego lata!

      Usuń
  5. Uwielbiam takie opowieści i podania serio :) Idealnie wyglądasz w tej czarnej maxi!

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ciekawa legenda. Lepszego opisu do stylizacji jeszcze nie czytałam :). Świetne zdjęcia i bardzo ładnie Ci w tej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zamku nie znam a szkoda bo prezentuje się rewelacyjnie, pięknie się prezentujesz w tej scenerii

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłam . Raz . Ale niejednokrotnie przejeżdzalam , bo zakładam ze to ten od ulicy tylko z drugiej strOny.
    Fajnie wyglądasz , pięknie pozujesz . Cóż jak to sie mówi , uroda obroni sie sama , i w mnisim habicie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Aniu :)
      W Będzinie tylko jeden zamek, więc nie ma wątpliwości! To ten sam :D

      Usuń
    2. No to na pewno byłam ;):) tylko ta pustka i natura wprowadziły pewną wątpliwość :)

      Usuń
  9. W tej czerni i na tle zamku to takę trochę gotycki klimat się zrobił ;)
    Bardzo lubię ten zamek, w tym roku będę na festiwalu muzyki celtyckiej pod koniec sierpnia. Polecam jeśli nigdy nie byłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Byłam, byłam i pewnie w tym roku też się pojawię :)
      Tyle, że z dzieciakami to niewiele zobaczę ;P

      Usuń
  10. Ale mi się w tej sukience podobasz,idealnie Ci pasuje, do tego Twoje piękne rude włosy i fantastyczny klimat zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
  11. beautiful dress<3

    http://fashionsecrets-oksana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczne zdjęcia, uwielbiam klimat starych zamków :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wstyd się przyznać ale nigdy w Będzinie nie byłam i teraz tymi zdjęciami udowodniłaś mi, jak wiele straciłam ;)
    Śliczna maxi !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wpadaj zatem do Będzina!!!! W następny weekend Festiwal Muzyki Celtyckiej :D, będzie wesoło!!!

      Usuń
  14. Piękna i prosta sukienka, idealnie pasuje do takich zamkowych klimatów !:)
    Pozdrawiam :)

    http://kamii-foto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa legenda i bardzo ładna czarna maxi :-)

    OdpowiedzUsuń