To były mega intensywne wakacje. Czerwcowa rozgrzewka na wsi. Potem lipiec, nabierający rozpędu nad Morzem Bałtyckim i podczas przeróżnych wycieczek z domu (albo nad wodą, gdy żar lał się z nieba 💛). Sierpień z Miśkiem... to już był istny roller coaster wrażeń... o czym będę tu donosić przez kolejne dwa miesiące 😅. Zachłannie czerpałam z każdego dnia lata, odkładając wszelkie obowiązki na wrzesień. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy!!! Żegnaj Latko i... do zobaczenia za 10 miesięcy 😭!!!
katana - sh | top - New Yorker | spódnica - Orsay | buty - CCC | torba - Born2be
Rozstania z latem zawsze są najtrudniejsze... Jakoś za innymi porami roku tak nie tęsknimy :)
OdpowiedzUsuńMoże po lecie, ale na urlop to dopiero się wybieram. ;)
OdpowiedzUsuńSuper ta kurtka.
Lindas imagenes. Ten un buen mes
OdpowiedzUsuńJa na wyjazd nad morze dopiero się szykuje. Sesja fotograficzna super.
OdpowiedzUsuńMoże już końcówka lata, ale u mnie nareszcie ładna pogoda ♥ Jeszcze kilka dni :)
OdpowiedzUsuńSuper stylówka, potrafisz się ubrać. Zawsze fajne stylizacje, które do Ciebie pasują.
Pozdrawiam i czekam na relacje z "sierpnia z miśkiem" :)
Fajny top. :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Bardzo fajnie minęło Wam lato :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niestety, choć jeszcze ciepło pewnie będzie :)
OdpowiedzUsuńNiestety...po lecie..
OdpowiedzUsuńA stylówka ekstra! W katanie się zakochałam!!!
Oh very comfy and cute style
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie, jak Pani Jesień 🥰 Pięknie, stylowo :)
OdpowiedzUsuńAle takie letnie wspomnienia aa najlepsze! Teraz człowiek będzie się nimi napawał w chwilach tęsknoty 😃.
OdpowiedzUsuńSuper te buty, ale ja musiałbym niższy obcas :(