Grudzień minął błyskawicznie, ale był też miesiącem bardzo aktywnym. I nie chodzi mi bynajmniej o lepienie uszek, czy ważenie grochu z kapustą. Dużo czasu spędziłyśmy z dziewczynkami poza domem, najpierw objeżdżając okoliczne miasta w poszukiwaniu świątecznych iluminacji. Później, gdy spadł śnieg, ciesząc się jazdą na sankach i dupolotach. W międzyczasie upiekłyśmy pierniczki. Choinka była właściwie na ostatnią chwilę (i zaraz pewnie zniknie, bo Perun i Freja zrobiły sobie z niej koci plac zabaw). A potem... święta, święta i po świętach. Miłe wspomnienia i pełne brzuchy. Całkiem przyjemny był to czas...
Będzin
Sosnowiec
Chorzów
W domowym zaciszu
Perun czynnie uczestniczył w ubieraniu choineczki
Romantyczna Freja
Perun udaje niewiniątko 😈
Udało się, choć z kocią ,,pomocą" ubranie choinki nie było łatwym zadaniem
Wigilijne outficiki
sukienka - Puma (sh) | buty - CCC | kokarda - internety | kolczyki - DIY (złote przemalowałam lakierem bordo 😜)
sukienki dziewczynek - Sinsay
sukienki dziewczynek - Sinsay
Unreal Holiday Photos - All The Lights Were Well Captured - The Girls Are Growing Up So Fast - The Kitty Kitties Are Beautiful - Wishing The Whole Family A Healthy 2023 - Stay Strong
OdpowiedzUsuńCheers
Espero que hayas pasado unas geniales navidades con tu familia. Te deseo un feliz año lleno de prosperidad para ti y para tu familia. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńAch ten grudzień! U nas świątecznych iluminacji jakby mniej, ale gdy wybraliśmy się na świąteczny wieczorny spacer to w święta miasto nie oszczędzało :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałe illuminacje! U mnie grudzień nie był niestety w ogóle wyjazdowy, choroba, stres, zmęczenie.. mnie zmogły :( Szczęśliwego nowego roku!
OdpowiedzUsuńOooo przepiękne te bajkowe iluminacje, sama bym z chęcią pozwiedzała takie miejsca. Właściwie nie interesowałam się gdzie u nas można zobaczyć.
OdpowiedzUsuńMoje koty również uwielbiają choinkę 🙈😂 najlepszy plac zabaw.
Przejeżdżałam obok tego ogrodu świateł. Robi wrażenie. Gdybym była dzieckiem, z radochy zwariowałabym 🙃🙂😉
OdpowiedzUsuńEch... ostatecznie światełka nie dały im takiej radości, co karuzele 🙃!!! Najważniejsze jednak, że dzieci szczęśliwe 😁
UsuńNo, ja na karuzele już nawet nie patrzę, bo mi się w głowie kręci i chce wymiotować na samą myśl :D Na starość robią mi dziwne rzeczy ;)
UsuńPiękne pierniczki upiekłyście a zdjęcie Peruna na choince od razu wywołuje uśmiech :)
OdpowiedzUsuńŚwiatełka nocą! To lubię! :D
OdpowiedzUsuńChcialam skorzystac z okazji i zlozyc najlepsze zyczenia Noworoczne, wszystkiego najleoszego, duzo duzo zdrowka! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Ogród świateł cudny :)) Pozdrawiam noworocznie :)
OdpowiedzUsuńWszytskiego dobrego w Nowym Roku Justynka!
OdpowiedzUsuńUroczo w tej kokardzie wygladałaś:))
Piękne oświetlenie świąteczne . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie komentarze 😄!!!
OdpowiedzUsuń