środa, 9 maja 2018

Ania z Zielonego Wzgórza

Świat tonie w zieleni, a ja przekornie stroje się w rudości. Nic jednak na to nie poradzę, że w brązach mi do twarzy ;P!!! Stylizacją ową wzbudziłam niemałe poruszenie wśród niedzielnych spacerowiczów nadpogoriowych. Ludzie brali mnie za Anię z Zielonego Wzgórza!!! Mało brakowało, a musiałabym autografy rozdawać. Czmychnęliśmy więc czym prędzej w ustronne miejsce nad rzeczką... opodal krzaczka ;D!!!








Bluzka - A Wear
Sweterek - sh
Spódnica - Reserved (DIY)
Beret - pasmanteria w Pińczowie
Buty - CCC
Torba - Camaieu
Rajstopy - Reserved
Kolczyki - komunijne :D

11 komentarzy:

  1. Bo naprawdę wyglądasz prześlicznie, te kolory bardzo podkreślają kolor Twoich oczu :) Też chcę autograf :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty jesteś stworzona do noszenia takich rudości i brązów :) I naprawdę mogłabyś spokojnie wcielić się w rolę Ani z Zielonego Wzgórza:) Może jednak zgłoś się na jakiś casting? :D
    Ps. cudowne rajstopy<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zauroczona Twoją stylizacją, pasuje Ci to jak rybie srebrna łuska.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo jesteś Anią! :D
    I Wiewiórką jak się patrzy! No pięknie Ci w tych rudościach!
    Berecik wymiata!!!:D
    Cudo zestaw!!!
    Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. A wiesz, że coś w tym jest?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pasy, spódnica, a przede wszystkim ażurowe rajstopy wyglądają bosko! ;)

    http://zoiomoda.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. No, do twarzy. I fryzury (w sensie koloru) :) ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna stylizacja, do twarzy Ci w tym berecie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. I love the way you mix and match different shades into one outfit! Beautiful look!

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :)!!!

    OdpowiedzUsuń