Świat tonie w zieleni, a ja przekornie stroje się w rudości. Nic jednak na to nie poradzę, że w brązach mi do twarzy ;P!!! Stylizacją ową wzbudziłam niemałe poruszenie wśród niedzielnych spacerowiczów nadpogoriowych. Ludzie brali mnie za Anię z Zielonego Wzgórza!!! Mało brakowało, a musiałabym autografy rozdawać. Czmychnęliśmy więc czym prędzej w ustronne miejsce nad rzeczką... opodal krzaczka ;D!!!
Bluzka - A Wear
Sweterek - sh
Spódnica - Reserved (DIY)
Beret - pasmanteria w Pińczowie
Buty - CCC
Torba - Camaieu
Rajstopy - Reserved
Kolczyki - komunijne :D
Bo naprawdę wyglądasz prześlicznie, te kolory bardzo podkreślają kolor Twoich oczu :) Też chcę autograf :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńTy jesteś stworzona do noszenia takich rudości i brązów :) I naprawdę mogłabyś spokojnie wcielić się w rolę Ani z Zielonego Wzgórza:) Może jednak zgłoś się na jakiś casting? :D
OdpowiedzUsuńPs. cudowne rajstopy<3
Jestem zauroczona Twoją stylizacją, pasuje Ci to jak rybie srebrna łuska.
OdpowiedzUsuńBo jesteś Anią! :D
OdpowiedzUsuńI Wiewiórką jak się patrzy! No pięknie Ci w tych rudościach!
Berecik wymiata!!!:D
Cudo zestaw!!!
Buziole!!!
A wiesz, że coś w tym jest?:)
OdpowiedzUsuńPasy, spódnica, a przede wszystkim ażurowe rajstopy wyglądają bosko! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zoiomoda.pl/
No, do twarzy. I fryzury (w sensie koloru) :) ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja, do twarzy Ci w tym berecie :-)
OdpowiedzUsuńTorebka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńI love the way you mix and match different shades into one outfit! Beautiful look!
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :)!!!
OdpowiedzUsuń