sobota, 11 lipca 2015

Cementownia



W będzińskiej dzielnicy Grodziec znajdują się, budzące zachwyt (i grozę), ruiny cementowni. To fabryka cementu portlandzkiego, która działa tu od końca XIX wieku do 1979 roku i była jednym z największych takich zakładów w Polsce. Niestety, w wyniku eksploatacji pokładu węgla zalegającego pod cementownią, powstały liczne uszkodzenia w konstrukcji obiektów budowlanych, dlatego też fabrykę zamknięto (coś za coś). 

Miejsce to przyciąga fotografów i... nowożeńców (powstało tu mnóstwo sesji ślubnych). Chociaż w potężnych starych ruinach bezpiecznie nie jest. W zeszłym roku, podczas huraganu Ksawery, zawalił się strop jednej z hal obiektu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Przez pewien czas nie można było się tam dostać. Teren został ogrodzony, a strażnik przepędzał napaleńców ;). Jechaliśmy tam raczej bez cienia nadziei, że uda nam się wejść na teren zakładu. Jednak ku naszej (szalonej) radości nie było nikogo, kto by nam zabronił zobaczyć ruiny od środka!!!

Zapraszam na wycieczkę...



















 Sukienka, torebka, kapelusz - H&M, marynarka - Vero Moda, buty - CCC



44 komentarze:

  1. Miejsce dobre na sesję. Już na jakimś blogu widziałam właśnie zdjęcia z tej cementowni - tak mi się coś kojarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ruiny robią wrażenie - tak samo jak Ty! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale miejscówa! Nooo suuuper! Lubie tak trochę niebezpiecznie, trochę tajemniczo, trochę smutno. Ty też suuuper! Sukienka ekstra, zajebisty fason ma, fajnie ją ogarnęłaś! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, te ruiny robią wrażenie, zwiedzanie ich musi być prawdziwą przygodą :>
    Jednak jako fotograf ślubny, nigdy bym tu nie zabrała żadnej pary, według mnie takie scenerie do zdjęć ślubnych są mocno niesmaczne. Co innego temat fashion, albo coś artystycznego można by wyczarować :))

    Piękna sukienka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Marta, chyba się z Tobą zgodzę. Takie gruzy sprawiają dość przygnębiające wrażenie, nie do końca widzę tu związek z miłością, szczęściem, romantyzmem. Jednak wielu parom to nie przeszkadza.
      Ja chciałabym mieć sesje ślubną w Tarach Wysokich :D!!!

      Dziękuję :)

      Usuń
  5. Ekstra ruiny i ekstra! foty! Fotograf się sprawił:)))
    Ale przy takiej modelce, to dużo roboty nie miał;)
    Nóżki przezgrabne, rudości błyskają, super kapelutek i niby skromna sukienka...Musiało wyjść!:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam juz niejedną historię na temat tej cementowni, szczególnie od dziewczyn co to w sesji fotograficznej modowej brały tam udział, bezpiecznie w każdym razie tam nie jest. Ale sukienka super, tylko, że tak to całą stylówkę ubrałaś w żakiecik i melonik, że oczu oderwać nie mogę. Jest fantastycznie! Buziolki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jednym miejscu wisi tam na pręcie spory kawał betonowego stropu!!! Przeleciałam pod tym jak błyskawica!!! Nie, bezpiecznie tam nie jest!!!
      Dziękuję Asiu :)

      Usuń
  7. Miejsce niecodzienne i świetne do sesji zdjęciowej. Sukienka ma śliczny wzorek :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. to miejsce ma 'duszę', sama chętnie zrobiłabym sobie tam sesję :)
    Twoja sukienka extra.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezły klimacik ma to miejsce!
    I fajna ta kiecka z tym rozcięciem na plecach

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobre zdjęcia! Świetnie zestawiłaś dodatki a sukienka niby prosta a bardzo urocza ;-) Podoba mi sie Twoja fryzura!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe miejsce na sesje wybrałaś kochana.
    Bardzo fajny look :)

    Pozdrawiam
    Zocha

    OdpowiedzUsuń
  12. Wielkie wow . Sukienka śliczna , a sesyjka to już profeska

    OdpowiedzUsuń
  13. Sliczna sukienka, bardzo do ciebie pasuje kolorystycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. miejsce świetne, nie dziwie się, że przyciąga fotografów, Piękna ta Twoja sukienka :)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowite miejsce. Lubię takie perełki - nieco przerażają, ale i zachwycają. Ale na tych zdjęciach najbardziej podoba mi się Twoja sukienka. Jest śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ruda Ty jesteś coraz piękniejsza i mam wrażenie coraz chudsza ;)
    Wyglądasz ślicznie i kobieco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojojoj... dziękuje Ola :D.
      Nie no, chudsza to już chyba być nie mogę ;).

      Usuń
  17. Uwielbiam taki emiejsca, na sesje zdjeciowa - wymarzone!!!
    Ale dzis wygrywa Twoja kiecka - nawet z ta genialna miejscowka...;);) Po prostu idealna - kolory, fason... Wygladasz w niej zjawiskowo!
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Aniu :)
      Muszę się zatem pochwalić, że to Miś mi podarował tą sukienkę w prezencie gwiazdkowym :). Mam wspaniałego mężulka :D!!!

      Usuń
  18. Wow, piękna sesja w świetnym miejscu. Uwielbiam takie stare opuszczone fabryki, chyba jak większość. Klimat fotek jest hipnotyzujący i tajemniczy.
    Piękna jesteś w tej sukience:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe miejsce i śliczna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Łał:) Jakie super foty, jakie super miejsce. A modelka? no zarąbista:) Bardzo mi się podobasz:)

    OdpowiedzUsuń
  21. swietna cementownia - jeszcze lepsza Ty w tej
    stylizacji - kapelusze to ewidentnie Twój żywioł!

    OdpowiedzUsuń