Wieczorny, niedzielny spacer (tylko we dwoje) byłby idealny, gdyby nie chmary krwiożerczych komarzyc. Niebaczni jednak na ich bolesne zaczepki, szliśmy (dość żwawo ;)) w stronę zachodzącego słońca. Za chwilę świerszcze rozpoczną swój koncert i wraz z nadejściem mroku utulą ziemię do snu. Musimy zdążyć w nasze ulubione miejsce...
...Nie zdążyliśmy... Słońce już się schowało :/!!!
Bluzka, spódnica - prezent, buty - H&M
Pięknie. Niedzielnie to delikatnie galowo ;) Jest Ci do twarzy z kłosami jak prawdziwej Słowiance.
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńAle pieknie!!! Calosc idealnie zgrana i pasujaca do Twojej cudownej urody i figury. Zachwycasz Rudzielcu <3
OdpowiedzUsuń:D dziękuję Piantofelku :D!!!
UsuńOjeju, jaka bluzka piękna! Już myślałam, że sama zrobiłaś. Kurde, aż mi żal, że mi sie robic nie chce, pierdyknęłabym sobie coś w tym stylu!
OdpowiedzUsuńNie, nie, bluzkę dostałam od teściowej. Szydełkowa, ręcznie robiona!!! Naprawdę fajna!!! Może ci leń przejdzie i pierdykniesz sobie jednak takie cuś na koniec lata :D!!!
Usuńświetnie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSweterek! boski!!! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko :)
UsuńCudowna bluzeczka! Zdjecia piękne i bardzo klimatyczne ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie - zestaw i zdjęcia - wszystko razem stanowi świetną całość
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidia :)
UsuńCudne zdjęcia na tych polnych ścieżkach:) Bluzeczka po prostu miodzio:) Ręcznie robiona?
OdpowiedzUsuńTak, ręczna robota :)
UsuńDzięki :D!!!
Bardzo fajne zdjęcia! Śliczny sweterek :)
OdpowiedzUsuńJeju, gdzie tak jest pięknie? Łąki, pola, natura...tego mi właśnie trzeba, takiego polskiego klimatu. Zazdroszczę spacerów na otwartej przestrzeni. :)
OdpowiedzUsuńPięknie, promiennie wyglądasz.
Te zdjęcia robiliśmy jeszcze na wsi. W moim Skowronnie (koło Pińczowa :)). Świętokrzyskie pełne jest takich sielankowych krajobrazów :D!!!
UsuńRety, ja w tym roku zupełnie zapomniałam o zdjęciach w zbożu! Muszę szybko wziąć się w garść, żeby chociaż zebrać wiązkę zboża coby się wiodło ;) Bajeczne wyglądasz, bluzeczka mnie zachwyca i Twój mega płaski brzuszek oczywiście :)) A wspomnienia mnie zawsze nachodzą jak widzę takie łany zbóż.
OdpowiedzUsuńJustynko ja serio, serio pisałam. Napisz do mnie, to zgadamy się w mailu :)) Ja tam nie widzę przeszkód, przyjadę po Was, tylko kombinuję jak tu trzy foteliki i nas dwie upchać... hm, cos wymyślimy, napisz :) buziaki
Dziękuję Asiu za miłe słowa i wszystko w ogóle :D!!! Postaram się być w środę w Katowicach :D!!! W prawdzie przez te 3 lata siedzenia non stop z dzieciakami zdziczałam strasznie, ale może się mnie nie przestraszycie ;).
Usuńładny sweterek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna bluzka , stonowany ten zestaw , ale krój i wzór daje radę :) plener sielski wiejski tak ... Już za dwa tygodnie będę na wsi
OdpowiedzUsuńPs . Tos ty z Jaworzna , w Jaworznie mam koleżankę dentystkę - artystkę i będę ja odwiedzać , niestety nie w sierpniu ;) to sie włóczy po Europie wtedy ;);)
A spotkanie w Katowicach póki co planujemy w środę 5 sierpnia po południu :):) mam jeszcze twój numer telefonu w polskiej komórce jak nie zmieniłaś to sie zadzwonimy :):)
A we wrześniu będę tez i wtedy na te Dorotkę możemy wszystkie 4 małe panny wciągnąć :):) (8-11 wrzesień ) co ty na to ?!
Dziękuję Aniu :). Czasem nawet Ruda Paskuda musi trochę stonować ;).
UsuńNie, ja z Będzina jestem (od roku). Asia zaproponowała mi, abym z dziewczynkami do niej wpadła, w sumie to nie jest daleko. Kiedyś pracowałam w Jaworznie i kto wie, może jeszcze tam wrócę :D!!!. Nr telefonu mam ten sam i postaram się być w środę w Katowicach (już sobie zaklepałam u Miśka wolne popołudnie :)).
Misiek we wrześniu jedzie (prawdopodobnie) do Uzbekistanu. Prawdopodobnie, bo miesiąc do wyjazdu, a jeszcze wiz im nie przyznali!!! Jeśli dojdzie do wyprawy to wywiezie nas na wieś. Jeśli jednak będę w tym czasie w Będzinie, to możemy się gdzieś umówić. Na Dorotkę to sama nie dam rady z dziewczynkami, ale może pod zamkiem :D!!! Ach!!! Wszystko jest do obgadania :).
Piękny jest ten ażurowy sweterek. Ślicznie wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Grażynko :)
UsuńJeeej nie zapeszając, u nas coś w tym roku nie ma komarów ( mam nadzieję, że nie wykraczę ich teraz hehe )
OdpowiedzUsuńEjjjj buszująca w zbożu- wyglądasz jak 16stka- super! :D
fajna są takie wieczory tylko we dwoje- że pomimo lat spędzonych razem, jeszcze potrafimy je celebrować.... :D
Kochana, a u mnie wyjaśnienie specjalnie dedykowane dla Ciebie.... :P heheh
Buziaki "zajebista" kobito :* hehe
Dziękuję Daria :D Kochana jesteś!!!
UsuńZaraz zajrzę do Ciebie!!!!
IDEALNA ^.^
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie sweterki ażurowe
piękne miejsce na zdjęcia
piękna Ty :)
Dziękuję :)
UsuńRuda, ach Ruda, jak pięknnie- okolicznie i na tobie/w tobie też:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iza :D!!!
Usuńślicznie wyglądasz, piękny sweterek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładny zestaw. Sweterek jest boski,bardzo ładnie na Tobie leży. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/07/bikini.html
Robaki to najgorsze, co spotykamy w lesie :( Ale spódniczka efektowna mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńHaha... ja bym się bardziej bała niedźwiedzia ;).
UsuńDzięki :D
sweterek wspaniały - skojarzył mi się z ukraińskimi haftami - miód!
OdpowiedzUsuń:D dzięki!!!
Usuń