czwartek, 10 listopada 2022

Black & Gray

Na zakończenie letnich klimatów, czarno-szara elegancja. Z każdym kolejnym postem, moje stylizacje będą coraz bardziej adekwatne, do aktualnych warunków atmosferycznych (całkiem przyjemnych, jak na tą porę roku). Na futra, szaliki i czapki jeszcze trochę za ciepło... ale gołe ramiona w listopadzie, to (niestety)... nie na tej szerokości geograficznej 😎.







top - H&M | spódnica - sh (DIY) | buty - CCC | torebka - New Yorker | kolczyki - Rossmann | spinka - Shopee

13 komentarzy:

  1. To zależy nie tylko od szerokości geograficznej. Znam takie kobiety, którym jest wiecznie za gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś pięknego! Mój styl i moja kolorystyka... I jeszcze ten kwiat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka śliczna ta róża we włosach!!!
    I w ogóle...francja-elegancja, ale jaka TWOJA!
    Pięknie wyglądasz Justynka:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna kieca, mam podobną (tylko długą) :D Całość mega. Na dancing w sam raz <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Such a beautiful outfit. I like combination of grey and black and that skirt is perfect. Also I like how you combine details in your hair with color of skirt. Amazing outfit and you look gorgeous.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękno tkwi w prostocie i Ty to udowadniasz swoją bardzo z klasą stylizacją :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze 😊!!!

    OdpowiedzUsuń