Z nadejściem lutego ubyło mi nieco mądrości. Filigranowa pani stomatolog wyrwała ją katowskimi obcęgami, choć ósemka broniła się zaciekle przez 1,5 godziny. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam takich tortur, a przecież tortura miała się dopiero zacząć. Połowa twarzy spuchła mi upiornie, a w zmasakrowanej szczęce zadomowił się BÓL, zamieniający mnie w niezdolną do czegokolwiek istotę, pragnącą tylko wyć... ketonal ratuje mi życie... ups... post nie jest sponsorowany ;P!!!
Spodnie -H&M, bluzka - Camaieu, marynarka - Orsay, pasek - Reserved, biżuteria - prezent
Uwielbiam spodnie tego typu, są rewelacyjne i pasują większości sylwetek! Adriana Style
OdpowiedzUsuńjestem zakochana w tej stylizacji - wygladasz obłędnie.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuje po takiej wizycie u dentysty - nie dość ,ze madrosci mniej to jeszcze w zamian cierpienie dowalili ....
Jak patrzę na Twój fryz, to tęskno mi do króciuśkiej grzywki - ale tyle się męczyłam z zapuszczaniem, że chyba poprzestanę na gapieniu się w Twoją :D ;) Świetna stylówka! Taką elegancję po męsku to ja bardzo! Zwłaszcza brązowy żakiecik uważam za boski ;D A przygód z dentystą nie zazdroszczę. Kto w ogóle wymyślił zęby???
OdpowiedzUsuńTeż myślę o zapuszczeniu grzywy (od kilku lat :)), ale mi nie wychodzi. Zawsze nadchodzi moment, że sięgam po nożyczki i ciach, ciach, ciach... brak wytrwałości ;).
UsuńAle masz zajebiste szwedy!!!!!!!!!!!! Takie właśnie jak powinny być!
OdpowiedzUsuńDo tej góry, też całkiem super;) pasują idealnie!!!
Mam nadzieję, że bóle już Ci przeszły...Ale mądrości jednak nie ubyło;))
Buziaki!!!
Przykro mi z powodu Twojego zęba, ale tak już jest w życiu!!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Tobie możliwości noszenia takich szerokich spodni. Ja niestety nie mogę ich nosić z powodu dość niskiego wzrostu. Po prostu wyglądam w nich komicznie. Fason tych spodni jest super - taki bardzo oryginalny, coś innego niż rurki, które królują już któryś rok z rzędu.
Wiem coś na temat ósemek, cz\tery mi wyrosły po trzydziestce i cztery do d...Rwanko pod narkozą ale "po" nie było bólu /na szczęście/. Współczuję i życzę zdrówka.
OdpowiedzUsuńSuper jednak wyglądasz pomimo bólu, mega spodnie, mam do takich sentyment, kiedyś takie nosiłam.
Pozdrawiam cieplutko...buziaki...
Basiu te zdjęcia robiliśmy jeszcze w zeszłym roku (mam spore zapasy na czarną godzinę ;)). Teraz wyglądam niezbyt fotogenicznie. Policzek jest wciąż opuchnięty i przybrał żółtawy odcień (pasuje do rudego ;)).
UsuńBasiu, te ósemki rwali Ci wszystkie na raz???
Oj, mądrości na pewno Ci nie ubyło, co najwyżej nośnika :) moje ósemki wyrosły i grzecznie sobie siedzą w buzi ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna stylizacja, nie wiedziałam, że współcześnie można jeszcze dostać takie spodnie.
OdpowiedzUsuń1,5 godziny... masakra jakaś... Może filigranową dentystkę należało zamienić na jakiegoś osiłka...
Spodnie maja z 10 lat :).
UsuńWyrywałam zęba w szpitalu i nie wiedziałam na kogo trafię. Gdy zobaczyłam mojego ,,oprawcę" nie wiedziałam czy śmiać się, czy płakać. Drobinka mniejsza ode mnie, na oko 28 lat, ale jak się okazało, charakterna :). Być może osiłek poradziłby sobie szybciej, ale kto wie, czy nie wyszłabym z gabinetu ze złamaną szczęką :/.
Bardzo oryginalnie;)
OdpowiedzUsuńKlasa!
OdpowiedzUsuńMasz ten dar od życia, że we wszystkim wyglądasz bardzo dobrze. I te ciuchy na Tobie nabierają dzikości :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz z krótką grzywką :)
OdpowiedzUsuń