...po nadnidziańskich wioskach!
Złote Pantofelki przyleciały do mnie z Anglii. Dostałam je od przesympatycznej, ślicznej Asi, (za co raz jeszcze, serdecznie Ci dziękuję Plantofelku :)). W sierpniu zabrałam je na wycieczkę po Ponidziu :). Pierwotnie mieliśmy jechać tylko do Nowego Korczyna, ale jak Paskudzie da się palec, to ona zaraz całą łapkę pożre ;P!!! Choć żar lał się z nieba, zaciągnęłam rodzinkę jeszcze do Wiślicy i Chotla Czerwonego :).
Rynek w Nowym Korczynie
Kościół pw. św. Trójcy
Synagoga
Płynie Nida, płynie...
...i do Wisły wpada w tym Nowym Korczynie :)
Sesyjka obowiązkowa...
... i jedziemy dalej :)
Bazylika w Wiślicy
Dom Długosza
Kościół św. Bartłomieja w Chotlu Czerwonym
Gipsowe jaskółcze ogony
Sukienka
- prezent (będzie miała ze 30 lat (jak nie lepiej) i coś mi się wydaje,
że jeszcze moje dziewczynki ją ponoszą :)),
Złote Pantofelki -
Primark, wisiorek - pożyczyłam od mamusi :*
Tak coś po tytule przewidywałam że o sandałki tutaj chodzi :) :) Dobrze że rozmiar dobry nabyłam bo z tym bywa różnie ;) Ostatnio to i Michu i ja z patyczkiem przyciętym na rozmiar chodzimy bo wiesz rozmiar rozmiarowi nierówny;) Kupisz bucik a kopciuszek prycha z niezadowoleniem że za duży lub co gorsze za mały ;))) Pięknie Ci w tej białej sukience i chyba przy bieli te sandałki najfajniej się prezentują:) A wycieczka jak zawsze u Was SUPER!!! Buziaki dla ferajny :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :D!!!
UsuńMasz rację, jak zwiedzać to na całego! Nigdy nie byłam w tych miejscach, piękna architektura. Wyglądasz słodko w tej sukience ;-)
OdpowiedzUsuńRacja :D!!!
UsuńDziękuję Alicja :)
Nowy Korczyn i Wiślica!!! Toż to miejscówy w których bywałam w dzieciństwie! A o Domu Długosza w Wiślicy nawet post był parę lat temu u mnie. Łooo, chcę tam!!!
OdpowiedzUsuńSukienka-zabytek trzyma się świetnie i wygląda przecudnie, ze złotem do towarzystwa zwłaszcza ;) :)
Tak, pamiętam, że pisałaś co nie co, o tych miejscowościach na blogasie :)
UsuńDziękuję serdecznie :)
Jak dla mnie idealnie:). Nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńI jak Ty to robisz , że w upale wyglądasz tak świeżo?
Dziękuję :D!!!
UsuńJestem stworzona do takich temperatur ;)
Dobrze, że na taką wycieczkę namówiłaś rodzinkę, jak jest okazja to trzeba korzystać. Widoki architektoniczne piękne :)
OdpowiedzUsuńSukienka wspaniale się prezentuje (i trzyma) jest ponadczasowa, a z tymi bucikami to niemal historyczne nawiązanie :) Pięknota z Ciebie :)
Dziękuję Asiu :)
UsuńSukienka jest obłędna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko :)
UsuńSukienka jest cudowna! Dodatki super i tak bardzo wszystko pasuje do Ciebie i Twoich rudych włosów :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko :D!!!
UsuńZdjęcie pod Domem Długosza bardzo artystyczne, kapitalne.
OdpowiedzUsuńJak zwykle pokazujesz miejsca w moim guście, wszystko mi się podoba, ciekawe zwiedzanie :)
A te, to akurat pod bazyliką Misiek mi zrobił (dałam na końcu, żeby tak nie wciskać się między zabytki ;)).
UsuńDzięki Ania :D
I znów wszystko się na Tobie pięknie komponuje :))
OdpowiedzUsuńDziękuje Asiu :)
Usuńnawet lakier dopasowany do pantofelkow. Kochana pieknie Ci w bialym - tak niewinnie :)
OdpowiedzUsuńHaha... mam całkiem pokaźną kolekcję lakierów :).
UsuńDziękuję Agatko :D!!!
Mnie sukienka zauroczyła ! jest piękna i nie widać po niej lat :)
OdpowiedzUsuńmężuś ma świetną koszulę!
Dziękuję Gosiu :)
UsuńSukienka i sandalki w polaczeniu wygladaja badzo wakacyjnie... Jestes taka delikatna i kobieca... przepiekna! Swietne fotki i kolejne genialne miejsca - cudni z Was podroznicy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Anka
Dziękuję Aniu :)
UsuńPiękne buty, a widoki cudne. Widać, że wycieczka bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńO tak :). Dziękuję :D!!!
UsuńZe sukienka w 100% w moim typie tego chyba pisać nie muszę . Plantofelkowe pantofelki urocze :) Nowy Korczyn znam , a wycieczki lubie .. Takie po okolicy okolicznej najbardziej . Aczkolwiek w tym roku z racji upałów odpuściłam ;) rodzinie
OdpowiedzUsuńAle klimatyczne miejsce. Synagoga przepiękna. Miła dla oka wycieczka.
OdpowiedzUsuńSandały Aśki świetnie kojarzę.
Kiedyś słyszałam, że rude powinny unikać białego, ależ bzdura! No wyglądasz prześlicznie.
Serdecznie dziękuję :)
UsuńŚliczne te Plantofelki:))) Asia wiedziała, że Ci przypasują! Do tej kiecuszki super!
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie pod tym ceglanym łukiem wymiata!!!
Fajna wycieczka!
Dziękuję Tara :D!!!
UsuńProszę:D
Usuńbardzo ładna sukienka, idealna na upalne dni, dodatkowo to złoto.. rewelacyjne połączenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRuiny- czyli to, co mnie kręci najbardziej :) z chęcią odwiedzialabym tamto miejsce :)
OdpowiedzUsuńświetne sandałki :)
Ale to sukienka jak dla mnie gra pierwsze skrzypce- baardzo podobają mi się jej ażurkowe wycięcią, wykończenia- meeega uroczo w niej wyglądasz kochana :)
pozdrowionka :)
daria
Dziękuję Daria :)
UsuńWyglądasz świetnie, uwielbiam połączenie bieli i złota...chociaż złoto nie specjalnie mnie kręci:)
OdpowiedzUsuńDzięki Justek :D!!!
UsuńButy butami, ale ta sukienka jest prześliczna! Fajna wycieczka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Paulina :D!!!
UsuńJa cały czas głodna jestem zwiedzania:-) Wspaniałe miejsce, a Ty wyglądasz super.
OdpowiedzUsuńDzięki Grażynko :)
UsuńŚwietne buty! Serduszko mam podobne dostałam lata temu od męża, jak mężem nie był ;) Korczyn kojarzy mi się z Nad Niemnem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu :).
UsuńSerduszko ze zdjęć moja mama dostała od taty (lata temu, jak tatą jeszcze nie był ;)).
W ,,Nad Niemnem" byli Korczyńscy, tu Korczyn nad Nidą i Wisłą :)
Sukienka jest piękna, taka romantyczna i bardzo kobieca :)) Ślicznie Ci w niej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Minka :)
UsuńMiejsca mi znane, byłam - daaawno temu...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Wspaniała wycieczka. W białej sukience wyglądasz Asiu ślicznie ( góra 18 lat). Sandałki też urocze.
Buziaki!
Haha... Basiu jam Justynka jest, ale Asia to bardzo ładne imię :D!!!
UsuńDziękuję :D!!!
Złota z Ciebie Dziewczyna ♥
OdpowiedzUsuń