środa, 12 lutego 2014

Leniwiec kanapowy

Podtytuł: Uwaga!!! Ciężarna zaczyna marudzić!!!  
Rozpoczęłam dziś wielkie odliczanie ;)!!! Do terminu porodu zostało mi 10 pełnych tygodni!!! Co dziwne, kompletnie mnie to nie mobilizuje do czynienia stosownych przygotowań!!! Jeżeli rzeczywiście będzie to dziewczynka problem ubranek odpada!!! Muszę jednak zrobić wreszcie porządne zakupy, aby wszystkie szpitalno-noworodkowe pierdołki mieć na czas!!! Czy to przez tak nietypową zimę, czy może ogólnie, przez stan błogosławiony ;), leń mnie ogarnął wielki!!! Syndrom wicia gniazda ulotnił się wraz z pierwszymi skurczami!!! Początki anemii też pewnie mają wpływ na moje mizerne samopoczucie. Leżę i czytam!!! Wpadła mi w ręce nowa książka Sapkowskiego ,,Sezon burz". Łyknęłam jednym tchem i czuję, że mało :). Entuzjazm druciany też jakby przygasł, ale nie ma co, dobrnę z szalikiem do końca :)!!!
Moja mała towarzyszka Zosia daje mi tyle radości co trosk!!! Ostatnio ma fazę na wspinaczkowe podboje!!! Najpierw opanowała krzesło, potem stół, dziś wgramoliła się na ławę, na której stoi wieża CD!!! Na nią też nie omieszkała wleźć, na szczęście byłam w pobliżu!!! Tata prorokuje, że jako pierwsza kobieta, zdobędzie zimą ośmiotysięcznik!!! Marna to pociecha ;)!!! 








Koszula, spódnica - H&M, skarpety - prezent gwiazdkowy, legginsy - Camaieu, pierścionek, kolczyki - Spirali

28 komentarzy:

  1. Tak w ogóle to jesteś piękną kobietą ,masz śliczny makijaz a niebieski uwielbiam<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jeju!!! Jenny zawstydzasz mnie!!! Nigdy nie myślała tak o sobie!!! Może i ładna, ale piękna to za wielkie słowo :)!!!
      Niebieski rzadko wpada mi w łapy, nie wiem dlaczego, bo to piękny kolor :)!!!

      Usuń
  2. leń kanapowy----- to chyba mój idealny opis
    W ciązy nie jestem, więc nie mam wytłumaczenia. Jestem wstrętnym leniwcem!
    Pozdrawiam !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahaaa... Minka, co za szczera samokrytyka!!!
      Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Z waszą miłością do gór, bardzo prawdopodobne jest, że Zosia zdobędzie osmiotyśięcznik. Fantastycznie by było, już zaczynam jej kibicować:)
    A skąd ta anemia u Ciebie? proszę mi się tu odżywiać i dbać o siebie, zrozumiano?
    Dobrze Ci, że masz możliwość przeczytania Sapkowskiego, ja trochę odcięta jestem od polskich książek...
    Odważny kolor dla odważnej kobiety:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jednaj nadzieję, że Zosia ograniczy się do mniej hardcorowych wypraw górskich!!! Nie chcę, żeby odmroziła sobie nosek i paluszki ;)!!!
      Anemia prawie zawsze występuje w ciąży!!! Dzidzia podkrada zapasy żelaza, aż w końcu dla mamy nie starcza!!! Przy najbliższej wizycie dostanę zapewne suplement, tymczasem wzbogacam dietę i dbam o siebie ;D!!! Wiedźmińską sagę uwielbiam!!! Ciekawe, czy Sapkowski wróci do opisywania kolejnych jego przygód, czy to był tylko jednorazowy pomysł???
      P.S. Odwagi we mnie tyle co w króliku ;). Ale pracuję nad sobą :D!!!
      Dziękuje za ciepły komentarz :D

      Usuń
  4. Ciekawy blog.
    Pozdrawiam www.momentforme89.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. I tak powinno być- kobieta w ciąży to bogini, której powinno się puch pod nogi sypać i w łóżku usługiwać..., ha, ha.
    Tak więc kochana, bez wyrzutów sumienia, leż i odpoczywaj, leń się do granic możliwości, bo sama dobrze wiesz, że tak chyba mniej więcej do końca życia to przy dzieciach nie ma co liczyć na możliwość dłuższego lenistwa, prawda?
    Pięknie kwitniesz, aż się miło ogląda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Iza :D Obiecuję leniuchować do granic możliwości ;).
      P.S. Tym czasem od dwóch nocy totalna bezsenność!!! Chodzę na rzęsach :(

      Usuń
  6. Wyglądasz kwitnąco, a co do leniuchowania, to odpoczywaj. Potem dostaniesz w kość :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Grażynko!!! Sztab kryzysowy organizuje już dla mnie pomoc ;) Damy radę :D!!!

      Usuń
  7. Coś o tym wiem, leń kanapowy to moje drugie imię hah :D świetnie wyglądasz <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciążowa anemia to normalka, prawie. Moja odebrała mi wszelkie siły i uzmysłowiła, co to znaczy być bezsilnym dosłownie, nie w przenośni. Chęci wielkie, a sił ni ma. Na szczęście to chwilowe :):) Zajebista biż€u!!!! Lecę pooglądać na stronce :D Błękity też cudności, moje serce coraz mocniej na ich widok bije!!! Trzymaj się, wypoczywaj i nie rób nic :*:):*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety!!! Jutro jednak mam zamiar wziąć się w garść i pójść wreszcie na porządny spacer (najwyżej Miś mnie będzie cucił ;P)!!!
      Biżuterią Spirali zaraziła mnie przyjaciółka!!! Niestety, coś nie gra z tą stronką jeśli chodzi o zamawianie, mam problem z zalogowaniem się!!! Napaliłam się niedawno na fajne ,,niby-tunele" i musiałam ochłodzić swe srocze zachwyty!!! Sklep ,,na żywo" jest w Tychach (przynajmniej był 1,5 roku temu).
      Pozdrawiam bezsennie :)

      Usuń
    2. A ja zrobiłam zamówienie przez net, mam nadzieję, że dotrze do mnie!

      Usuń
    3. Super!!! To pędzę na stronkę zobaczyć co nowego :D

      Usuń
  9. Pięknie wyglądasz! Ślicznie Ci w niebieskim!
    Pozdrawiam,

    zabawa-moda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Stan błogosławiony ci służy

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna ruda istoto, z dużym uśmiechem na twarzy podgladam od dawna :) i czasem myślę , oj znam ja to dobrze ...
    Dbaj o siebie , 10 tygodni to dużo i mało :) a
    Syndrom Wicia Gniazda mocno przereklamowany ;) ja nawet w 1 ciąży kiedy właśnie przyszło mi leżeć i to z nakazu lekarza ... Nie miałam dosłownie nic ;) napisałam listę , wysłałam męża na łowy ... Dał sobie radę ;)
    Pozdrawiam serdecznie , trzymam kciuki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :) Na pewno mogłabym się wiele od Ciebie nauczyć :)
      Pomalutku jakoś przygotuje co trzeba, fakt faktem, że podchodzę do tego porodu z większym luzem :D.
      Pozdrawiam również serdecznie :)

      Usuń
  12. Ślicznie wyglądasz :)
    Nie,nie ja się nie bawię w rzeźbę a to w tle to dzieła dziadka mojego męża :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie promieniejesz niebieskim blaskiem :)
    Ale te skarpeciochy muszą być cieplutkie! Uwielbiam takie ochraniacze ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyglądasz kwitnąco ! Niebieski idealnie do Ciebie pasuje :)

    http://hiddenndreamms.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń