niedziela, 18 stycznia 2015

Czerwony płaszczyk...

... z Camaieu, w trzech odsłonach!!! 

W zasadzie mogłam zrobić 3 oddzielne posty, bo zdjęć nacykaliśmy z Misiem mnóstwo ;P. Doszłam jednak do wniosku, że zebranie tego do kupy, da lepszy efekt porównawczy ;D.

I tak...

Czerwony płaszczyk zestawiony z norweskimi ocieplaczami (które to sobie zeszłej zimy wydziergałam, dręczona ciążową bezsennością), podoba mi się najbardziej!!! Granatowe, marmurkowe rurki z H&M i stare jak świat, ale bardzo wygodne botki (chyba) z CCC, albo z Deichmanna, dopełniają całości ;). 

P.S. Ocieplacze były również w tym (klik) poście.





Mój drugi zestaw faworyt, to połączenie tegoż płaszczyka z panterką i beżami. Komin swoją karierę na blogu zaczął tu, botki z H&M tu. Rękawiczki z alpaki przywiózł mi Misio z Argentyny, a czapa to prezent gwiazdkowy. 

Ach!!! I jeszcze nowość wszech czasów!!! Obdarte boyfriendy Levisiaki!!! Koleżanka pozbywała się garderoby, z której ,,wyrosła", wiec przygarnęłam je z miłą chęcią. Trochę podrasowałam nożyczkami, żyletką i pęsetą. W ten sposób, zerowym nakładem finansowym, stałam się posiadaczka najwygodniejszych jeansów pod słońcem ;P.






W trzecim zestawie, połączyłam czerwień z zielenią i fioletem. Uwielbiam takie kolorowe misz-masze :D!!! Jest więc komin i czapa (również przeze mnie wydziergane zeszłej jesieni klik, klik, klik), sztruksy z H&M, martensy (Heavy Duty) i rękawiczki nie wiadomo skąd :D.





Który zestaw podoba się Wam najbardziej?

42 komentarze:

  1. Ciesze sie, ze moglam Cie zainspirowac i tez pokazujesz kilka zestawow, tak jak ja w jednym poscie:)

    Mnie najbardziej podoba sie pierwszy zestaw :) Pozdrawiam serdecznie:)

    http://elisabeth-brzeski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... no niezupełnie tak jest, ale nieważne ;)
      Dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Pani Elisabeth, bez przesady! Idąc pani tokiem myślenia to ja bym mogła się uczepić, że zainspirowałam panią, Rudą i wiele innych blogerek swoimi postami...

      Usuń
  2. Mam tez podobny płaszczyk
    Super zestaw, nie mogę wybrać najlepszego, bo wszystkie są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  3. To zestawienie z zielonym mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje pierwsze dziergańce, mam więc do nich wielki sentyment :)

      Usuń
  4. Uwielbiam sposob w jaki sie bawisz moda i kolorami!!! Tylko Ty potrafisz dobrac taki misz masz i dobrze wygladac. Moj faworyt to nr 1!! Jak tak piszesz o bezsennosci to sobie przypomnialam tamten czas, jak ten czas szybko leci!!! Szok!!! Usciski Sloneczko***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asia!!!
      O tak!!! Przy dzieciach czas pędzi jak szalony!!!

      Usuń
  5. Wow, czapa, szalik i rękawiczki z pierwszego zestawu są własnoręcznie wydziergane?! Płonę z zazdrości, też bym tak chciała umieć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest takie trudne, tylko czasochłonne niestety :)

      Usuń
  6. Ach Ty moja boska dziergaweczko! Cuda tworzysz, istne cuda :-) Szalenie podoba mi się zestaw nr 3 potem nr 1 Jesteś mistrzynią połączeń kolorystycznych i to jakich- niebanalnych, bo wyglądasz przepięknie, a ja bym w tych kolorkach wyglądała dziwnie i pewnie tak się czuła.
    Kochana powinnaś dziergac na zamówienie bo arcydzieła tworzysz :-) a taki komplet z norweskim wzorem to bym sama chciała :-)
    pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Ale mi się miło zrobiło :)
      Szkoda, że nie mam teraz czasu na dzierganko, bo pomysłów w głowie mnóstwo!!! Kiedyś na pewno wrócę do drutów :)
      Pozdrawiam również :)

      Usuń
  7. Podobasz mi się najbardziej z norweskimi akcentami. Drugie w kolejce jest ten z zielenią, a na trzecim z panterką :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowny płasczyk, ślicznie Ci w każdej propozycji jaką pokazujesz kochana :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej podoba mi się zestawienie 3 z powodu łączenia czerwonego z zielonym i na dodatek Twoje cudne rude włosy podkręślają taki hipisiarski klimacik, który uwielbiam w babach,. Fajny płaszczyk, mogłabym ci go ukraść a martensy to zabrałabym z pewnością.

    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha... tak jak ja wiele Twoich ciuszków Elunka :)
      Pozdrawiam gorrrrrrąco :*

      Usuń
  10. dla mnie pierwszy najlepszy :) dziękuję za odwiedziny na moim blogu oraz komentarz. Zapraszam na nowy post. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie najlepszy pierwszy. Bo granat z czerwienią bardzo lubię, no i ten Twój wyrób "norweski" jest świetny, pamiętam go z poprzeniej zimy :) :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy i trzeci :):)
    O koniecznie muszę Ci wyskrobać maila z odpowiedzią , bo trafiłaś w profesje z pytaniem o dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu!!!
      Byłabym Ci wdzięczna, gdybyś napisała mi, co o tym sądzisz!!!
      mój mail :
      justyna.sobota@wp.pl

      Usuń
    2. Rudacnapisalam . Daj choć znac czy dotarlo /)

      Usuń
  13. Zestawik każden jeden mi się podoba, trudno wybrać..., ale i tak wygrywają twoje norweskie ocieplacze. Są super!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsza wersja najlepsza! Te dziergańce rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie się podobają wszystkie wersje!!!
    W każdej bym się widziała!
    Płaszczyk rewelka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Dzięki Edytko :)
      Rude to się zawsze w modzie dogadają ;)

      Usuń
  16. Fajnie kochana, że pokazujesz, że taki jeden płaszczyk można założyć na wiele różnych sposobów, że nie jest to rzecz jednorazowa, którą po sesji należy rzucić w kąt :)
    Drugi zestaw, to absolutnie moje klimaty, uwielbiam podarte portki, więc tym mnie kupiłaś, a że własnoręcznie wprowadziłaś w nie nowe życie, to już w ogóle mega szacun! :)
    Buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju Daria!!!
      Jesteś jedyną osobą, która zwróciła uwagę na ten zestaw. Panterki podarte portki to moje tegoroczne odkrycie, wiec pałam do nich wielką miłością ;)

      Usuń
  17. Ciężko wybrać, wszystko fajne, pierwszy i panterka, trzeci też mi się podoba, z wyjątkiem butów, z których wyrosłam w wieku 20 lat, a też takie miałam w LO, z tym, że czarne ;) pozdrawiam ;) bardzo ładne to,co wydziergałaś, chwali się !

    OdpowiedzUsuń
  18. Zestawik z zielenią i fioletem wymiata:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwszy najlepszy! Choć trzeci równie fajny, a jeansy z drugiego super!!Ja próbowałam takie szarpania zrobić, niestety wyszły po prostu dziury...

    OdpowiedzUsuń