czwartek, 28 listopada 2019

Szkodnik

,,jestem i w głowie twej rosnę - jak  krzewy dzikich malin
słodkie owoce, a z drugiej strony kłuję strasznie
głębokie mam już korzenie, gdy mnie z nimi wyrwiesz,
uporządkujesz i przytniesz - chwilę potem będę taka sama"

                                                                            Natalia Grosiak - Szkodnik
                                                                                    







Sukienka - C&A
Marynarka - United Colors of Benetton
Buty - CCC
Torebka - H&M 

Moja piosenka przewodnia :D... posłuchajcie...

piątek, 22 listopada 2019

Na przekór

Jesień drwi sobie ze mnie w najlepsze. Zawczasu nastawiłam się do niej z odpowiednią dawką pogardy, a ona odpłaca mi za to słońcem, złotem i aurą o jakiej nawet nie śniłam. Miałam jesienią przystopować z blogowaniem, ukryć się przed światem pod grubym kraciastym kocem, ale... nie potrafię gnuśnieć w chałupie, gdy na dworze jest tak pięknie?!!! Weekendy za miastem, wśród szeleszczących liści i... rezultaty tego, w postaci tysięcy zdjęć... 

Na moim blogu jesień dopiero się zaczyna :D!!!








Koszula - House
Spódnica - H&M
Wisiorek - pożyczyłam od Zosi (pamiątka z wakacji)

sobota, 16 listopada 2019

Leskowiec (922 m n.p.m.)


Jesień witaliśmy na Leskowcu. Wędrówkę rozpoczęliśmy w miejscowości Wantoły, skąd czarnym i czerwonym szlakiem, weszliśmy na górę w niecałe 1,5 h. Ten niepozorny szczyt, leżący we wschodniej części Beskidu Małego, zaskoczył nas, niebywałą frekwencją odwiedzających go turystów. Znów wyjdę na marudę, ale… naprawdę nie spodziewałam się w tym miejscu tak dzikich tłumów. Z drugiej strony… pozytywnym jest, że ludzie coraz chętniej spędzają wolne dni poza domem :D!!! Niemniej jednak, na Leskowiec szybko nie wrócę… jeśli tłumy, to tylko w Tatrach ;D!!!









Stylizacyjka beskidzka: podomka ;) - Promod, bluzka bordo - Camaieu, spodnie - Promod, buty - CCC









Tak wiem, na fotkach tłumów nie widać, ale i fot jest niewiele.

niedziela, 10 listopada 2019

Biało-czarna...

... prosta, klasyczna, zwyczajna stylizacja...

A jednak nie 😀!!! 
Wszystko za sprawą mojej bujnej wyobraźni, 
która (nie pierwszy już raz) nakłoniła mnie do chwycenia za nożyczki
 i wyczarowania z tej (klik) spódnicy, 
zwiewne, frędzlowane cudo 😊!!! 

Miłej niedzieli!!! 







Bluzka - H&M
Spódnica - Vinted (+ DIY)
Buty - DeeZee
Torebka - New Yorker

poniedziałek, 4 listopada 2019

Listopadowe naStroje ;)

A więc mamy listopad. Kto by się spodziewał, że nadejdzie tak szybko??? Pozując do zdjęć, które widać poniżej, byłam święcie przekonana, że do jesieni jeszcze lata świetlne, a tu masz... szast prast i... ciemność świat spowiła. Nie lubię ja tego, nie lubię!!! Zwłaszcza od poniedziałku do piątku, gdy z duszą na ramieniu, przecinam ten mrok mglisty, zmierzając błękitną strzałą do pracy ;P!!! Listopadowa, melancholijna aura jest świetna z perspektywy Filifionki, schowanej pod kraciastym kocem, z kubkiem aromatycznej kawy w dłoniach. Czyli tak, mniej więcej, od soboty do niedzieli ;D!!! Dobra!!! Dosyć tego!!! Można by tak marudzić bez końca... a przecież z każdym, coraz krótszym dniem, zbliżamy się do... WIOSNY ;D!!! I tym miłym akcentem, zakończę mą czczą paplaninę, której celem jest odwrócenie uwagi od faktu, iż stylizacja kompletnie nie wpisuje się w aktualnie panujacą w przyrodzie aurę ;D!!! Adiós 😚!!!








Topik - New Yorker
Bomberka - SinSay
Spodnie - Lee (DIY)
Butki - Adidas 
Nerka - House
Okulary - SinSay