piątek, 27 grudnia 2013

Święta, święta i po świętach!!!

Niestety, te piękne dni błogiego lenistwa i obżarstwa bez wyrzeczeń, minęły jak zwykle, stanowczo za szybko!!! Pozostały nam tylko wspomnienia...

 Moja tegoroczna ,,choinka" :D

Wigilia u Babci :D

 Gwiazda wieczoru :*

 Mamuśka świątecznie ;)



 Spódnica - sh, bluzka - H&M, naszyjnik i kolczyki - sklepik przy Kołłątaja w Będzinie, buty - Deichmann

Rodzinka w komplecie :D

 W oczekiwaniu na prezenty ;) 
Tak naprawdę Zosia bardziej interesowała się bombkami, niż tym co pod choinką :D


 Jednak po rozdaniu prezentów Zosia przepadła na godzinę, bawiąc się książeczką, która śpiewa, mówi, miauczy, szczeka i uczy angielskiego :D

niedziela, 22 grudnia 2013

Nowa świecka tradycja ;)

Od roku mamy z Zosią swoja małą tradycję. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia odwiedzamy tatusia w pracy, czyli na Żylecie. Jest tam sporo atrakcji dla małych poszukiwaczy przygód ;). Dzieciaki w wieku od roczku do lat dwudziestu, przyciągają przede wszystkim, naturalnych rozmiarów, modele dinozaurów :D. W muzeum geologicznym znajduje się mnóstwo pięknych okazów minerałów, skamieniałości i skał.
Na Wydziale Nauk o Ziemi w Sosnowcu spędziłam najlepsze lata swojej młodości :D. Można śmiało powiedzieć, że była to jedna wielka, pięcioletnia imprezka z przerwami na kolosy i egzaminy :). Wspominam ten czas z wielkim sentymentem :). 

 Żyleta :)

 Tyranozaur!!!

 Triceratops i trzymiesięczna Zosia :)

W ramionach tatusia niestraszne są takie potworaki :)

 Mama nie omieszkała zrobić sobie blogerskich foci ;) Tu kolejna lumpeksowa zdobycz!!! 
Nie mogłam się jej oprzeć :)

Brzusio coraz większy :D



Sukienunia - sh, rajstopy, opaska - sklep na Orlej w S-cu, kolczyki - prezent, butki - CCC, 
biedronka - Piknik Geologiczny w Olsztynie :D
 
 Chodź do mamy :D
-----------------------------------------------------------------------------
Zagadka dla cierpliwych ;)
Które z dzieciaków wracających z praktyk w Chęcinach to Ruda Filifionka 
(zwana w owym czasie Krzysiem)???
Pojęcie ,,moda" w tamtych czasach nie istniało!!! 
Kto by sobie zawracał nią głowę, gdy w skarbonce widać dno :D.

Wesołych Świąt

wtorek, 17 grudnia 2013

Hania

Tak na 100% to nie jestem tego pewna, a i doktórka miała spory problem z określeniem płci. Dzidzia odwróciła się pleckami i przez godzinę nie chciała zmienić pozycji!!! Widocznie tak jej było wygodnie :). Do tego mocno zacisnęła nóżki i machała do nas piętami i pośladkami :D. Koniec końców, doktórka stwierdziła, że dzidzia jest zdrowa jak rydz, waży prawie pół kilo i... że jest dziewczynką :D!!! Niech więc tak będzie. Hania, Hanka, Hanusia :). Muszę się przyzwyczaić, bo aby spełnić oczekiwania rodziny używałam zaklęcia ,,Tymek, Tumuś, Tymeczek" :P. Jak wiać czarować nie potrafię :D, więc Zosia będzie miała w domu przyjaciółeczkę i puki co nie będę się musiała pozbywać się tych ślicznych sukieneczek. Baby górą :D!!! A wnuka może spłodzić mój zacny brat!!! Taką mam koncepcję :D.
Dżinsową ciążówkę dorwałam w moim ulubionym szmateksie, za 4 zł. Jest wygodna, uniwersalna, po prostu idealna od pierwszych do ostatnich dni ciąży (w połogu, gdy brzuszek jeszcze obwisły też się nada ;)).

 Hania, Hanka, Hanusia

Hania liczy dni do porodu i macha wszystkim z brzusia mamy ;D

Uderzające podobieństwo ;P

 Sukienka - sh, bluzka - prezent, rakstopki - kiosk na Małachowskiego w Będzinie, kolczyki - zrobiłam z bransoletek

A tymczasem Zosia zaczęła chodzić :)

czwartek, 12 grudnia 2013

Szaraczek

Czas pędzi jak szalony. Na prawdę nie wiem kiedy minęła połowa ciąży!!! Brzuch wyraźnie się już zaznacza i cudem wcisnęłam się w tą kurteczkę :D. Wtapiam się w szare otoczenie w tych burych łaszkach. Jedynie łepetyna ryża świeci jak pochodnia ;). W poniedziałek poznam płeć łobuza, co to imprezki urządza sobie w moim brzuchu :D!!! Rodzinka, zwłaszcza mój tata, żądają chłopca!!! Błehehehehe... pożyjemy, zobaczymy :D.







Kurtka - Carry, sukienka, skarpety - H&M, rajstopy - Orla S-c, buty - Deichmann, apaszka - House

piątek, 6 grudnia 2013

Sama sobie zrobiłam :D

W końcu mogę pochwalić się moimi drucianymi wyrobami :D. Wydzierganie komina i czapki zajęło mi ponad miesiąc, myślę jednak, że trud się opłacał :D. W prawdzie nie do końca jestem zadowolona z wyglądu czapki, która to miała być wiszącą na karku czapą krasnala :D!!! Niestety nabrałam za mało oczek i jest po prostu za wąska :). Na ślicznej główce Zosi wygląda idealnie, niestety na moim wielkim czerepie już nie za bardzo ;). Tak, czy siak, jak na pierwszy raz wyszło mi nieźle. Z komina jestem zadowolona w 100%, choć muszę się przyznać, że dorobiłam mu kominek tj. golfik, bo było mi zimno w szyję. 
Rudy sweter to dzieło cioci Marysi. Chyba po niej mam smykałkę do ręcznych robótek ;). Wygrzebałam go w starym domu w Skowronnie. Przeleżał na stryszku pewnie z 10 lat i, o dziwo, mole go nie zjadły :).









 Kurtka -sh, sweter - ciocia Marysia :), komin & czapa - Filifionka, spódnica - Allegro, rajstopy - kiosk w Będzinie, 
martensy - Heavy Duty, kwiatek - Giełda Minerałów WNoZ

niedziela, 1 grudnia 2013

,,Zdejm kapelusz"

Od dawna chodził mi po głowie ;) zakup czarnego kapelusza. Fantastycznie pasuje do rudych włosów i nadaje charakteru każdej, nawet banalnej stylizacji.Wybór w sieciówkach jest dość duży, niestety ceny mnie skutecznie zniechęcały do kupna!!! Cierpliwość jednak się opłacała i w końcu udało mi się wyszperać w H&M, na stosiku przecenionych rzeczy, ten idealny, śliczny, tani i jedyny w swoim rodzaju :). Tak więc noszę go dumnie :) i ,,nie zdejmę kapelusza" chyba, że arktyczny wiatr mi go z głowy zerwie :D.






 Kapelusz - H&M, golf - Orsay, sukienka - sh, marynarka, kolczyki - prezent, rajstopy - stoisko w M1,  buty - Deichmann

poniedziałek, 25 listopada 2013

Ucieczka w szuwary

Znowu wczasujemy się z Zosią w Skowronnie. W weekend udało mi się wyrwać na samotny spacer w moje ulubione zakątki: bure łąki, dzikie chaszcze i bagniste szuwary :). W dzieciństwie robiłyśmy z siostrą eskapady ścieżkami wydeptanymi przez lisy, sarny i dziki. Czułam się jak podróżnik przemierzający gęstą dżunglę :). Niewiele się tu zmieniło, tylko szuwary jakby trochę mniejsze!!! :).







Tunika, sweter - sh, chusta  - targ w Będzinie, legginsy - New Yorker, kozaki - CCC, kolczyki - prezent