środa, 31 października 2018

Królewski Zamek Będziński

Cudze chwalicie, swego nie znacie...  Po prawie sześciu latach blogowania, w końcu dotarłam do miejsca, od którego, powinnam zacząć tą zabawę :). Z tym Zamkiem Będzińskim to jest jednak tak, że jak się go widzi na co dzień, to się człowiek tak opatrzy, że nie dostrzega już, jaki on ładny :). A urody mu nie brakuje. Od najmłodszych lat szczenięcych (kiedy to przyjeżdżałam w wakacje lub zimowe ferie na wczasy do kuzynek z Sosnowca :D), zachwycałam się jego zgrabną sylwetką i marzyłam o tym, że jak już zostanę księżniczką, to w nim zamieszkam :D!!! Przewrotny los, spłatał mi figla i sprawił, ze owszem zamieszkałam w Będzinie, jednak nie w uroczym zamczysku, lecz w obskurnym bloku z wielkiej płyty, zamiast księżniczką zaś, zostałam... geologiem ;D!!!
Nie będę się rozpisywać o jego historii, zainteresowanych zapraszam na stronę Muzeum (klik). Takim małym pici pici druczkiem napisze Wam jednak, że ekspozycja w środku, nie powala na kolana... hmmm... ale na wieży jest fajnie ;D!!!

Zamek Będziński latem 

Zamek Będziński jesienią












Czy w tym zamku mieszka Królewna Śnieżka???


Zosia marzycielka :)

Na wieży 

Na horyzoncie Góra św. Doroty

A tu... Elektrownia Łagisza :D!!!


Zamek Będziński przypomina mi trochę... zamek Gargamela ;)

Skoro nie jestem księżniczką, nie stroiłam się na zamek w powłóczyste suknie, lecz... czy jest to stylizacja godna pani geolog ;D???







Ramoneska - Bershka
Bluzka - H&M
Spódnica - Stradivarius
Buty - CzasNaButy.pl
Torba - Cropp

piątek, 26 października 2018

Wiedźma z Burgundii ;)

Miewam... sezonowe nastroje kolorystyczne. Najczęściej męczy mnie zielony, czasem fiolet, żółć, czy brązy. Tej jesieni złapałam fazę na burgund. Zestaw, niemal identyczny, pokazywałam już 4 lata temu (klik). Wtedy postawiłam na spodnie, dziś paraduję po lesie w burgundowej maxi, tworząc stylizację, której nie powstydziłaby się najkapryśniejsza nawet wiedźma ;D... (jestem na etapie kompletowania przebrań na przedszkolne Halloween... stąd, zdaje się, te niedorzeczne skojarzenia ;P).










Bluzka - sh
Spódnica - sh
Naszyjnik - prezent z Argentyny
Buty - DeeZee

niedziela, 21 października 2018

Kropeczki

Kropeczkowa nowość w szafie.
Prezent od męża... 
...trafiony w punkt :D. 
Zaprzyjaźniłyśmy się od pierwszych chwil znajomości. 
Nic w tym jednak dziwnego... jest urocza ;D!!!







Sukienka - Reserved
Buty - Deichmann

wtorek, 16 października 2018

Пораженнуй гром

Szybki pościk stylizacyjny, w mega-luzackim wydaniu :D!!! Nie mam dziś kompletnie  weny do tworzenia zgrabnych zdań. Pozostawiam Was zatem, z Rudą Paskudą - Filifionką zawziętą na blogowanie (choć czas na przyjemności skurczył jej się dramatycznie)!!!!










Ramoneska - Stradivarius, koszulka - z szafy męża, dżinsy - sh, buty - CCC, torba - Cropp