poniedziałek, 25 listopada 2013

Ucieczka w szuwary

Znowu wczasujemy się z Zosią w Skowronnie. W weekend udało mi się wyrwać na samotny spacer w moje ulubione zakątki: bure łąki, dzikie chaszcze i bagniste szuwary :). W dzieciństwie robiłyśmy z siostrą eskapady ścieżkami wydeptanymi przez lisy, sarny i dziki. Czułam się jak podróżnik przemierzający gęstą dżunglę :). Niewiele się tu zmieniło, tylko szuwary jakby trochę mniejsze!!! :).







Tunika, sweter - sh, chusta  - targ w Będzinie, legginsy - New Yorker, kozaki - CCC, kolczyki - prezent

18 komentarzy:

  1. Folkowo, kwiatowo i oversizowo. Pieknie.
    Tez lubie pobuszowac po miejscach dobrze znanych z dziecinstwa i popatrzyc na nie innymi oczami. Powspominac...
    Pozdrawiam serdecznie. Anka

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo, swetrzysko pierwsza klasa i fason taki jakby "mój" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Sivka :) Swetrzysko idealne na taką jesienno-zimową porę :D. Otulam się nim jak kocykiem!!!
      P.S. A nie mówiłam, że będę Cię małpować ;D

      Usuń
  3. Też uwielbiam takie spacery:) Im dalej od ludzi tym fajniej! Bardzo mi się podoba zestaw kolorystyczny. Na szarość najlepiej "robi" odrobina turkusu i zieleni. A chusta przegenialna!!

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie wprawia w zachwyt tunika i chusta. I twój uśmiech:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak w ogóle to fajną masz urodę , inną i inny styl , ciekawy. Uwielbiam te chusty a sweter też skradł moje serce :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju, dziękuję Jenny!!! Mój ,,styl" to wieloletnia zbieranina ciuchów lumpowo-wyprzedażowo-podarunkowych :D.

      Usuń
    2. Akurat w tej stylizacji to takie fajne , " dobre" boho :-)

      Usuń
  6. Wiegachne swetry uwielbiam! Jakoś tak w nich nie dość, że ciepło, to jeszcze bezpiecznie ;)
    Mam identyczną chustę tylko, że w czarnym kolorze!
    Pięknaś jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Justynko :D, jednakże wg mnie te spłowiałe stronki z mega odrostem czekają niecierpliwie na farbowanko!!! Muszą jednak jeszcze poczekać, żeby dzidzi nie męczyć za często!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale twoje hery już sa długie...wow!
    Ty zawsze ciekawe miejsca wynajdziesz do robienia zdjęć. Kurde, ale bym się poszlajała po tych chaszczach i dzikich łąkach, po brzózkach też bo widzę, że tam ich pełno. Kurnia, bardzo mi brakuje tej dzikości. Cieszę się, że dzielisz się z nami takimi miejscówkami. Powiem Ci, że masz nosa. Bardzo optymistycznie, kochana. A gdzie masz brzuszek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzuszek chowa się pod tuniczką :) !!! Włosy zapuszczam po raz kolejny i obiecuję (po raz kolejny), że już nigdy się na krótko nie opitolę!!! Skowronno to mała wioska otoczona lasami, bagnami, polami i górą na dokładkę. Jest tu dużo miejsc, w które lubię się zapuszczać, żeby odsapnąć od codzienności. Cieszę się, że podobają Ci się moje ,,swojskie klimaty" ;).
      Pozdrawiam serdecznie :D

      Usuń
  9. Sweter jest rewelacyjny. Mam " fazę" tej jesieni na takie swterzycha.

    OdpowiedzUsuń