piątek, 3 stycznia 2025

I luz!!!

W Nowy Rok wchodzę wypoczęta i zrelaksowana. Z jednym tylko postanowieniem, aby nie stresować się tak bardzo każdą pierdołą, która stanie mi na drodze. Życie nie raz już pokazało, że po niejakim czasie, wszystkie moje zmory kurczą się do rozmiaru nieistotnego wspomnienia. Szkoda zdrowia na stres, bo jak mawia moja Zośka i tak... Wszystko będzie dobrze!!! I luz 😁









sweterek - sh | spódnica - Reserved | golf - H&M | beret - lokalny butik | torebunia i kolczyki - prezenty | buty - CCC

6 komentarzy:

  1. Zeszłoroczne postanowienia przyniosły rezultaty, czyli pożądaną ostatnio weryfikację wśród znajomych. Dawno mi się ludzie nie weryfikowali, bo chciałam utrzymywać pewne znajomości. Gdy przestałam się starać, wyszło szydło z worka.
    Ważniejsi są dla mnie ci, którzy pokazują mi, że im na mnie zależy w jakiś sposób, którzy do mnie dzwonią bądź piszą, którzy starają się i chcą być przy mnie. Ze szczerą wzajemnością.
    A tegoroczne postanowienia? Mniej się martwić, że znowu pójdzie przykra weryfikacja i uwierzyć, że już wystarczy dziadostwa w moim życiu. 😅 Posprzątane. Wierzę, że jest dobrze. 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tak samo, stresuję się i przejmuję, jak pojebana. Super stylówka, taka prawie łowicka 👌👍

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna stylizacja :D Od razu mam ochotę uśmiechać się do osoby w takich żywych kolorach :D
    Pozdrawiam serdecznie 🤗
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
  4. Jasne, nie można zawsze się wszystkim stresować i przejmować. Niestety czasami człowiek się wciąga. Powodzenia w utrzymaniu postanowień noworocznych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam to samo Kochana. Też będę się starała to zniewelować. Spódnica genialna. Wspaniale wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń