czwartek, 7 maja 2015

Czerwona kamizela



W pewną mroźną styczniową noc, zobaczyłam na jednym z blogów, szydełkową kamizelę z kwadratowym motywem na piersi. Strasznie mi się toto spodobało!!! Nigdy wcześniej na szydełku nie robiłam, próbowałam więc wkręcić kilka osób, aby mi takie wydziergały. Bezskutecznie ;). Kamizela wierciła mi jednak dziurę w brzuchu. Poszperałam na You Tube i okazało się, że szydełkowanie nie jest takie straszne. Postanowiłam zrobić kamizelę sama :D. Kilka miesięcy upłynęło, zanim uporałam się z szydełkową zabawą, ale było warto, bo efekt końcowy jest naprawdę zadowalający :). I choć kolory kamizeli niezbyt pasują do obecnej wiosennej aury (kojarzą mi się raczej z Bożym Narodzeniem ;D), to nie mogłam się powstrzymać, przed pokazaniem jej na blogu już teraz :). 






Kamizela - sama sobie zrobiłam, koszula, spodnie - sh, buty - Sinsay, pasek - prezent

35 komentarzy:

  1. Zdolniacha z Ciebie i poważnie tylko dzięki you tube zCi się to udało? Super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Irma :)
      Tak!!! Zobaczyłam jak się robi słupki i kwadrat, a resztę kombinowałam i jakoś wyszło (oczywiście nie obyło się bez prucia, a kwadrat robiła 3 razy, aż wyszedł w miarę równo :)).

      Usuń
  2. Rewelacyjne! To jest super sprawa zrobić sobie samemu ubranie :) Teraz czas na motywy letnie ;) Może...

    1) http://www.google.ch/url?sa=i&source=imgres&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0CAwQjRw&url=http%3A%2F%2Fczapki.art-madam.pl%2Fhand-made-wiosenno-letni%2C25179%2C248&ei=EvNKVar0EYeTU-vtgIgO&psig=AFQjCNF9XAJKfav3LkJRvUn3WLU2JfaZpA&ust=1431061650356733

    2) http://www.google.ch/url?sa=i&source=imgres&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0CAwQjRw&url=http%3A%2F%2Funikalni.blogspot.com%2F2013%2F06%2Fletnie-czapeczki-i-kapelusiki-dla.html&ei=BfNKVZmUFMSxUZXWgMgG&psig=AFQjCNFs4Axmt96P_GS5dcq-sFDoge4reQ&ust=1431061637405135

    Widziałam kiedyś coś takiego z dłuższymi frędzlami i zrobione w stylu indyjskim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)

      Nie wyświetlają mi się te stronki :(

      Usuń
  3. Super! Masz sie czym chwalić! Naprawdę jest świetna! Ciezko uwierzyć, ze to Twój debiut;)
    Ja lubie robic na drutach, ale raczej w jesienno-zimowe wieczory. Jakaś sprzyjają takim robótka te długie wieczory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolę dziergać zimową porą :). Nie wyrobiłam się jednak i do wiosny zeszło :D!!!
      Dziękuję :)

      Usuń
  4. Podziwiam samozaparcie - efekt super!!!! I wcale nie tylko bozonarodzeniowy - teraz tez smialo mozesz ja nosic!!! Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ania :)
      W chłodniejsze dni rzeczywiście się sprawdza :)

      Usuń
  5. No No no szacunek . Jaki równy ścieg .
    To nigdy mi sie na szydełku nie udało :):)
    Mogę na drutach , ale szydełko ze mną nie współpracuje . Fajna !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się zakochałam :)
      Zimą pewnie znowu coś wykombinuję :)

      Usuń
  6. No widzisz jak Ci ładnie wyszło!:)) Trzeba samemu, zwłaszcza, że szydełko prościzna a jak już się ma You Tube pod ręką, to w ogóle pikuś! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie Ci wyszła ta kamizelka. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooooo! czuję się zainspirowana! mam zamiar zrobić sobie czapkę na szydełku i nie mogę się zabrać do roboty, chociaż szydełko nie jest mi obce... a Ty tworzysz taki piękny pulowerek mając szydełko po raz pierwszy w ręku!!! Fantastycznie wyglądasz i wcale nie gwiazdkowo, tylko jak najbardziej całorocznie, o dowolniej porze roku ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha... dziękuję Iwona :D. Latem to jednak zrezygnuje z noszenia pulowerka :) Ciepły jest dość.
      Chwytaj za szydełko i do roboty :) Czapke powinnaś zrobić migusiem.

      Usuń
  9. Powiem Ci szczerze, że absolutnie Cię podziwiam. Nie sztuka napalić się na gotową sklepową rzecz, ale żeby zdobyć konkretne umiejętności, aby coś zrobić (samemu!) to już wyższa szkoła jazdy. A swoją drogą- kamizelka jest urzekająca, bardzo Ci w niej do twarzy :) Pozdrowieńka serdeczne :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam samozaparcia i zdolności, faktycznie rzadko spotykany wzór, ciekawie jest :) fajnie wszystko połączylaś :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. O chyba u Sivki byla szydelkowa kamizelka? :) Teraz ja popadam w kompleksy bo nie dosc ze jestes sliczna i kochana to jeszcze masz takie uzdolnienia! No i to Twoje samozaparcie tyle czasu dziergac! Super!!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Sivki to pulower ;) :D

      Usuń
    2. Zrobiłaś Sivko taką fajną czarną bluzę z tym kwadratowym motywem!!! Też mi wpadła w oko ;)
      A rzeczywiście na kamizele mówi się pulower. Uciekło mi to słowo ;)
      Asiu, takie dzierganie nieźle uspokaja. Przy moich małych psotnicach, trzeba od czasu do czasu zapewnić sobie chwilę relaksu :). Jednak gdyby robótka zaczęła sprawiać mi kłopoty, z pewnością rzuciła bym ją w kąt. Wszystko szło jednak jak po maśle :)

      Usuń
  12. No nie mów! Sama? i Woow w przypadku gdy się nigdy tym nie zajmowałaś, to szczere uznanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niezła ta kamizela, masz talent:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz talent, baw się szydełkiem dalej i chwal na blogu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ola :)
      Pewnie jeszcze coś wydziergam, jak ochota mnie najdzie :)

      Usuń
  15. Zdolniacha :D Kamizelka piękna.

    OdpowiedzUsuń
  16. ostatnio mam fazę na kolor czerwony i dlatego ta kamizelka bardzo mi się podoba. Swietny pomysł, na razie muszę skończyć moje robótki na drutach, potem szydełkowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. WOW, jestem pod wrażeniem -
    chyba już wiem, co sobie nowego
    wydziergam na następny zimowy pór ;D

    OdpowiedzUsuń