sobota, 8 marca 2014

Pepitka

Moja Teściowa jest mistrzynią lumpeksowych zakupów. Zawsze wyszpera coś, na widok czego zazdrość mnie ogarnia wielka ;). Tak też było z tym pięknym pepitkowym płaszczem. Gdy zobaczyłam mamę w nim po raz pierwszy, wiedziałam już, że nie odpuszczę dopóki nie pokarzę go na blogu :D!!!



 Czarna Przemsza




Płaszcz, wisiorek - pożyczone od Teścióweczki :), koszula, spodnie - H&M Mama, pulower - wydziergała ciocia Marysia, kozaki - CCC, kolczyki, szal - prezent

22 komentarze:

  1. Teściowa ma oko, w sh można często coś fajnego wyszperać, ale też trzeba mieć szczęscie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim ma czas i cierpliwość!!! Mi tego brakuje. Wpadam do lumpa jak po ogień i rzeczywiście tylko szczęśliwy traf sprawia, że w tym biegu wpadnie mi coś w oko. Tak czy siak, prawie nigdy nie wychodzę z pustymi rękami, choć czasami żałuję zakupu!!!

      Usuń
  2. O, ten płazczyk by mi asował do sukienki, legginsów i swetra :D A u mnie Biała Przemsza :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Można z nim kombinować na wiele sposobów!!! Obawiam się tylko, że jesienią będzie na mnie strasznie wisieć (jeśli w ogóle mamuśka mi go udostępni ;))!!!

      Usuń
  3. Prześliczny masz sweter!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, choć tak po prawdzie to pulowerek :)

      Usuń
  4. Uwielbiam pepitkę:) Twoja teściowa faktycznie miała szczęście do tak fajnego płaszcza. Fajnie Ci w tych śliwkowych odcieniach!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakiś czas temu we wrocławskim ciucholandzie dorwałam płaszczyk w pepitkę. Z pięć lat w nim chodziłam, aż się spaskudził.
    A twój/teściowej jest super fajny, więc jak ci go teściowa odda to możesz go u krawcowej przerobić, warto:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie tam odda!!! Raczej pomarzyć mogę :D!!! Jak pożyczy od wielkiego święta, to będę bardzo szczęśliwa :D!!! Ale mama ma dobre serce i pożyczy :D!!!

      Usuń
  6. Ciekawie to zestawiłaś. Faktycznie, płaszczyk leży na Tobie jak ulał.
    Twoje hairy, już są takie długe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Eluna!!! Właśnie intensywnie myślę nad jakimś delikatnym cięciem, bo nijak mi toto się nie chce układać!!!

      Usuń
  7. wspaniała stylizacja! Strasznie mi się u Ciebie podoba <3 pozdrawiam serdecznie!

    http://floorentine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo, taka pepitke to ja lubie - takie inne zestawienie kolorow.. A reszte ciuszkow dobralas fajnie, odcienie bordowo-rozowe super sie uzupelniaja! Moze jak Tesciowa zobaczy na fotkach jak pieknie Ci w tym plaszczyku - to moze podaruje…;)
    Buziaki Justynko! Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :) Nie mam co marzyć o wejściu w posiadanie płaszczyka, wiem jednak, że mama pożyczy mi go, kiedy będę tego potrzebować :). Teścióweczkę mam przefajną :D!!!

      Usuń
  9. Piękny zestaw ! Oryginalny ale kobiecy :)

    www.madameblossom.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie pożyczy ???!!!
    Fajny !!! Bardzo !!!
    Z różem oryginalnie , ale jak najbardziej na plus !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja mama znowu jest mistrzynią lumpeksowych łowów a ja po niej odziedziczyłam :D:D Ruda wyglądasz bossko , uwielbiam pepitkę , cudowny klimat stworzyłaś wiosenny <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Płaszcz jest super!!! Świetne kolorki zestawu. I piękne fotki:)

    OdpowiedzUsuń