poniedziałek, 17 marca 2014

Ciężarówka z Zosią...

...czyli moda ciążowa wiosna/lato 2012 (wg Filifionki ;P).

Majówka w Skowronnie - koniec 5 miesiąca

 Deszczowy czerwiec - początek 7 miesiąca

Inauguracja Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012

Makowa ,,panienka" w szkodę wlazła ;P

Zdaje się, że tu zaczęła się moja przygoda z modowym blogowaniem ;P - początek 8 miesiąca

 Polatałabym sobie, ale brzuch za ciężki!!!

 Kolorowa mamuśka, czyli to co Filifionka lubi najbardziej :D

,,Służbowo" w Katowicach

 Wietrzyk wieje, słonko świeci... jeszcze tylko miesiąc!!!

 Elegancja Francja nad Pogorią w Dąbrowie Górniczej

30 lat minęło!!!

Jeszcze tylko tydzień :D

BUUUUUM!!!
Po powrocie ze spaceru zaczął mnie potwornie boleć brzuszek!!! O 1 w nocy Misio zawiózł mnie do szpitala. Pomimo, że skurcze miałam regularnie co 4 minuty, Zosi się nie spieszyło. Męczyła mnie jeszcze dwa dni, aż lekarze zdecydowali naszpikować mnie oksytocyną!!! Po 16 męczących godzinach, 20 minut po północy, Zosiaczek łaskawie zlitował się nad matką!!! Widocznie Zosia chciała się urodzić 8-go, a nie 7-go września ;).

P.S. Prawdziwie marcowa pogoda nastroiła mnie do sentymentalnych wspomnień :D

36 komentarzy:

  1. Jaaaaaaakie cudne zdjęcia! I jak fajnie Ci też w innym kolorze włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :D!!! Miś do tej pory nie może mi wybaczyć, że zmieniłam kolor włosów!!! Jemu podobają się czarnule ;). Jednak po 7 latach farbowania się na wronę potrzebowałam diametralnej zmiany :)!!!

      Usuń
  2. Fajnie sie wspomina….. I ze sie tak wyraze, bardzo Ci do twarzy z brzuszkiem;);)
    Pozdrawiam<3 Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uch :) Dzięki Ania!!! Mam jednak nadzieję, że po porodzie pozbędę się go równie szybko jak przy Zosi :D!!!

      Usuń
  3. Zazdroszczę Ci zdjęć ! Ja w pierwszej ciąży miałam remont nowokupionego mieszkania i ... Mam ze dwa zdjecia w ciąży tak około 8 msc ..a nie 9 kiedy kilkoma km spaceru próbowałam wywołać poród - nie udało sie ;) Ala przyszła na świat 9 dni po terminie , ale za to szczęśliwie w pierwsza rocznice ślubu , dokładnie .
    Druga Nawłoś miała sie urodzić na 3 rocznice ślubu , bo liczyłem ze bardziej jej sie będzie spieszyć zwłaszcza ze pól ciąży przechodziłam z porodem przedwczesnym zagrażającym... Ale tez Oli sie nie spieszyło - urodziła sie 9 dni po terminie :) choć z tej ciąży mam wiecej zdjęć , głownie jako tło dla mojej pociechy :):):)
    A co zadecydowałas w sprawie wygranej sesji zdjęciowej ?!?!?!
    Ja Cie namawiam , bo teraz jak oglądam takie zdjecia to zazdroszczę , a juz nie da sie zrobić replay' a ;););)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak wogole wyglądałaś Bosko w każdej odsłonie !

      Usuń
    2. :D Dziękuję Ania!!! Ala zrobiła Wam niezły prezent :)!!! Zosia urodziła się 4 dni po terminie, a co będzie teraz??? Wielka niewiadoma!!! Mam przeczucia, że wcześniej, ale pomimo tego, że Zosia daje mi niezły wycisk (szalona w ogóle się nie słucha i udaje Greka), czuję się nie najgorzej. Może więc Hanka poczeka na zajączka :).
      Mieliśmy iść do fotografa w tym tygodniu, ale Misiaczek wymiguje się jak może!!! Obiecał jednak, że w przyszłym to już na pewno!!! Postanowiłam zrobić zdjęcia teraz, a jak fajnie wyjdą to po porodzie zrobimy powtórkę :)

      Usuń
    3. Ach ja to w drugiej ciąży nie miałam przeczucia , ja byłam pewna ze wcześniej ;);) ze obie bedą majowe dziewuchy ;);)
      A gdyby nie CC to jeszcze chwile by zeszło Oli , ale tez duża była 4.300 i udało sie Gina przekonać ze juz czas ;)

      Usuń
  4. Ja pamiętam jak odkryłam Twojego poprzedniego bloga i zobaczyłam taką pozytywna ciężarówę! Cudnie w tych ciążach Ci jest, i tej i poprzedniej! Dla mnie to ciężki czas był (dosłownie, bo 30 kg przytyłam a mój młody jak sie urodził ważył ponad 5 kg).Gruba byłam anemiczna do kwadratu, spacer kilkunastometrowy męczył mnie jak starą babę.
    Ale nad tą Pogoria miałaś super sandałki! Szukam takich - żeby były mocno paseczkowate, na minimalnej koturnie i czarne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech!!! Tamten blog to była niezła masakra ;P. Praktycznie co dzień biegałam po sosnowieckich krzakach i cykałam sobie zdjęcia (co nie zawsze wychodziło dobrze ;)). Jedynym plusem było to, że do końca ciąży byłam aktywna, bo MUSIAŁAM sobie zrobić te foty :D!!! Wesoło było, nie powiem!!!
      Mikołaj niezły gigancik mały - 5kg - słuszna linia ;)!!! Mam nadzieję, że Hanka mi takiego psikusa nie zrobi :D
      Buciki pewno w Deichmannie kupiłam, ale ze 3 lata temu. Bardzo wygodne!!!

      Usuń
  5. super fotki :D
    zapraszam na: www.okomody.blogspo.com
    oraz na fb: https://www.facebook.com/pages/Eye-Of-Fashion/643842068970318?fref=ts <3

    OdpowiedzUsuń
  6. super wyglądałaś kochana jak byłaś z Zosią w ciąży :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak sobie oglądam Twoje kolorowe zdjęcia i nie mogę się nadziwić Twoją swobodą i luzem w ciąży. Wyglądasz przepięknie i kwitnąco na każdym zdjęciu, ale najbardziej podoba mi się makowa panienka. Po prostu jest genialne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Eluna :) Całkiem dobrze znoszę ciąże. Owszem są dni gorsze, robię się też coraz cięższa, przez co krótki spacer daje mi nieźle w kość, ale zwariowałabym siedząc non stop w domu. A, że ciąża to naprawdę cudowny czas w życiu kobiety, chcę ten stan utrwalić na zdjęciach :D!!!
      Makowa panienka ma piękne tło. W tym roku planuję spędzić w Skowronnie czerwiec, więc jeśli uda mi się doczłapać do tego miejsca z całą moja hałastrą, to może powtórzę ten plener :).

      Usuń
  8. Jej!! Jak Ty niesamowicie ślicznie wyglądasz w tych swoich wszystkich ciążowych stylóweczkach! Strasznie mi się podobają te wszystkie kolorowe fatałaszki!! No i w ciemnych włoskach też Ci było cudnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Dziewczyny, nie zachwycajcie się moimi czarnymi włosami, bo Misiaczek tylko przytakuje i już, już leci do Rossmanna po czarną farbę. I jak ja miałabym nazwać swojego bloga - Czarna Paskuda??? - rasizmem zalatuje ;P

      Usuń
  9. Pięknie wyglądałaś w takie fryzurce. Niestety też to muszę powiedzieć :-))

    OdpowiedzUsuń
  10. Moda ciążowa w Twoim wydaniu jest cudowana, uwielbiam Twój optymizm , Twoje pozytywizm :-* Ach mało takich ludzi , piękna moja ruda !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Filifionko, dziękuję Ci za odwiedziny i słowa wsparcia!

    Strasznie fajne zdjęcia! Tamte włosy też Ci bardzo pasowały ;) pozdrowienia dla Zosieńki :D

    Floorentine

    OdpowiedzUsuń
  12. Cuuudowny brzuszek! Wyglądasz pięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Super! W lecie jednak jest większa możliwość i się ubrać i zrobić ładne zdjęcia, sama tez coś o tym wiem, bo syn jest sierpniowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :) Czyli moje dzieciaczki miesiąc po Twoich :D!!!
      O tak, lato służy blogowaniu, ale szczerze mówiąc ciesze się, że drugi raz nie będę latem w ciąży, bo te upały mnie dobijały!!!

      Usuń
  14. Inny kolor włosów i jesteś nie do poznania! W takim kolorze również było Ci pięknie! Ale niestety, mam słabość do rudej czupryny.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ja też i mimo nacisków ze strony Miśka nie zamierzam na razie zmieniać koloru włosów :D

      Usuń
  15. No nie, toż to na wybieg mody się nadaje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Ale przyznam szczerze, ze wolę cię w rudych:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha może stworzę kolekcje wiosna/lato 2014 ;) Mam już kandydatkę na modelkę (koleżanka ze studiów jest w 13 tygodniu)!!!
      Dzięki za uznanie dla moich rudych!!! Polubiłam ten kolor i wiem, że jak zapuszczę dłuższe włosy to efekt będzie świetny (chyba, że dziewczynki mi kłaczki wyskubią ;))!!!

      Usuń
  16. Świetnie wyglądasz w ciąży. Fotki słodkie:) Hi, hi... Dobra Matka Polka:) Bardzo fajne zestawy ciążowe. Wygodne i kolorowe:) Żółte kalosze i parasol uwielbiam:) Nic tylko dzieci rodzić jak się na Ciebie patrzy:) Buziaki ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję Maja!!! Ciąża fajny stan, ale ja mówię już DOŚĆ ;) Swoją normę wyrobiłam :D

      Usuń
  17. świetne zdjęcia, u Ciebie normalnie moda dla ciężarnych z nutką humoru. Az się miło ogląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. O mamusiu czarnulka! ;) Nie ukrywa, że w rudych wyglądasz lepiej.

    OdpowiedzUsuń