Było upalne lato 2012!!! W 8 miesiącu ciąży wpadłam w istny szał lumpeksowych zakupów!!! Wśród becików, kaftaników, sukieneczek i bodziaków, wyszperałam też m. in. tą piękną kwiecistą sukienkę (niekoniecznie ciążową)!!! Oprócz zakupoholizmu cierpiałam też na absolutny zachwyt swoim wielkim brzucholemem!!! Praktycznie codziennie musiałam go obfotografować (narcyzm w czystej postaci)!!! Zazwyczaj korzystałam z funkcji samowyzwalacza, jednak tym razem udało mi się namówić Misiaczka, aby zrobił mi kilka ,,profesjonalnych'' zdjęć, na stacji PKP!!! Jak się później okazało samowyzwalacz też się przydał :D!!!
Mama Misia w tajemnicy przed nami wysłała powyższe zdjęcie, na konkurs Walentynkowy!!! Aby wziąć w nim udział należało: ,,Przysłać romantyczne zdjęcie zakochanej pary zrobione w dowolnym miejscu w Będzinie". Kto by pomyślał, że profani tak ,,doniosłego" świeckiego święta ;P, wygrają profesjonalną sesję fotograficzną w renomowanym będzińskim zakładzie fotograficznym!!! Laury należą się oczywiście Panu Samowyzwalaczowi :D!!! Teraz muszę tylko zmusić mojego romantycznego Misiaczka, aby mi towarzyszył w tej sesji, a to nie będzie łatwe!!!
Sukienka - sh, buciki - CCC, okulary - Orsay, kolczyki - Spirali
Przygotowując posta z zakamarków mojej pamięci zaczęła wyłaniać się pewna melodia!!! Męczyła mnie niezmiernie, aż w końcu przypomniały się też słowa :D. Panie i panowie... Pierwsza Dama Bluesa:
Genialny pomysł i faktycznie wyróżnione zdjęcie jest ekstra :-)))
OdpowiedzUsuń:) Dzięki Grażynko!!!
UsuńZnam, znam! Miałam nawet winyla Pani Mielczarek, ale ona tam jęczy:);)
OdpowiedzUsuńKochana, co za cudowne zdjęcia! Ah, chce mi się już lata, sukienek, gołych nóg, lodów włoskich, piwa z budki..., ale już niedługo, niedługo!
Zdjęcie pana Samowyzwalacza godne super nagrody! Naprawdę jest cudowne. Nawet do powieszenia na ścianie w odpowiedniej ramie zamiast typowego portretu ślubnego.
Cudownie wyglądaliście, a ty to mistrz świata:)
:D Iza uwielbiam Cię :D!!! Też tęsknie do lata!!! Mam już powoli dosyć swojego więzienia, a latem, ba myślę, że już w maju, będę wreszcie mogła zacząć działać :D!!! No i te lody włoskie :D (o piwku jeszcze długo będę marzyć ;P).
UsuńZdjęcie troszkie prześwietlone, ale słońce świeciło tego dnia całą parą!!! W sepii wygląda nie najgorzej :D
Znam ten głos i ten kawałek!!! :):)
OdpowiedzUsuńZdjęcia super, sukienka też i fryz (o piersiach niewspominając :D) Gratulacje! Masz fajną teściową! Noo, mężowi trochę współczuję, ale kobiecie w ciąży się nie odmawia - masz argument:D
Hahaha... czasami mam wrażenie, że Misio zapomina, żem w 8 miesiącu ciąży ;P. Nie odpuszczę jednak w tej kwestii!!! Z resztą czas mamy do końca maja i sama już nie wiem, czy robić te zdjęcia teraz, czy po porodzie :D???
UsuńPewnie że teraz! Świetna okazja (no chyba, że palnujesz jeszcze kilka ciąż :D), zakochani i owoc miłości "na wierzchu":D
UsuńO nie nie nie nie ... dwójeczka w zupełności mi wystarczy!!! :)
UsuńOjej..gdy przeczytałam tytuł Twojego posta to od razu zaśpiewałam tę piosenkę....Siiieeedzzzeę na stacji pkp...Uwielbiam ją, mam cudowne wspomnienia, jak przesiadywaliśmy godzinami w pubach, próbując tworzyć muzę.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie konkursowe, jest klimat kochana! To ostatnie zdjęcie też mi się podoba, "wyczekiwanie z niecierpliwością na pociąg"
a Ty rewelacyjnie wyglądasz w tej kwiecistej kiecce, piękna w całej okazałości...świetna fryzurka, wiesz?
Dzięki Eluna :) Tak, piosenka przywołuje wiele wspomnień z szalonych lat młodzieńczych ;P!!!
UsuńOd dawna myślałam o takiej fryzurze, ale miałam opory, a to praca, a to babcia moherowa:). Kobietom w ciąży się jednak wiele wybacza :D!!! Marzenie nr 2 to ogolić się na zapałkę, obawiam się jednak, że Misio by tego nie przeżył!!! Z resztą obiecałam sobie, że zapuszczam!!! :D
Ruda mi też po głowie chodzi zgolić się na zapałkę :)
UsuńMasz tak ciekawą urodę, że na pewno wyglądałabyś świetnie!!! Szkoda jednak tak pięknych dredów!!!
UsuńAle fajny pomysł na zdjęcia. :) A to, które wygrało konkurs szczególnie ma coś w sobie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyglądasz szałowo tak w ogóle i to Ty tworzysz klimat ! Gratulacje i czekam na zdjęcia :-*
OdpowiedzUsuńDzięki Jenny :D
Usuń:):) szalona byłaś ;) i pewnie jeszcze jakos jesteś , choć dziś fryzurka grzeczniejsza . Czadowe zdjecia , sukienka rewelacja ...
OdpowiedzUsuńJa niestety jakos tak o zdjęciach w ciąży niewiele myślałam ;)
Zrobiłabym dwie sesje ;) jedna z dużym brzuszkiem i Zosią przy nim i potem kiedy noworodek będzie miał z tydzień ! Tez w trójkę i czwórkę ! Pamiątka na całe życie ....
Lubie zdjecia , a te domowe czasem nie maja tego klimatu ... Zwłaszcza u mnie jak robi je Moj mąż ;);)
Dziękuję Ania!!!
UsuńCoraz bardziej jestem przekonana do takiego rozwiązania :). Ostatecznie zdecyduję jednak po zdjęciach z brzuchem. Jeśli fotograf będzie mnie stresował to nie pojawię się tam już więcej!!!
Świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratulacje, swietne zdjecia i klimat:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetne foty
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz
:D Dziękuję!!!
UsuńŚwietny pomysł na sesję :)
OdpowiedzUsuńAch, te lato... :)
Ale śliczne te zdjęcia ! sukienka cudowna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Sara!!!
UsuńWow!! Ale bosko sesja w stylu retro!!! Mówisz że profani Dnia św. Walentego? W tym roku poszaleliście. Profesjonalna sesja? Super:) Gratuluję. Mam nadzieję że pochwalisz się fotami na blogu:)
OdpowiedzUsuńJeśli efekt będzie zadowalający to na pewno :)
UsuńOjacie, jacie ;) Co za gorąca sesyja, a jaka fryzura! Nie dziwię się, że wygraliście, piękna fota! :*
OdpowiedzUsuńDzięki Frelunie :*
UsuńSzaleństwo w czystej postaci! Piękne zdjęcia z klimatem. Uwielbiam takie kufry!
OdpowiedzUsuńDziękuję Patrycja :)
Usuń