środa, 23 października 2019

Brzoskwiniowa

upalna końcówka lata...  w zapomnianym zakątku Sandomierza...
dzieci kąśliwe jak osy...
tłum turystów walczący o każdy milimetr cienia...
ucieknijmy na wieś... odetchnąć wśród dojrzewających brzoskwini









Sukienka - sh (C&A)
Okulary - Reserved
Sandałki - CCC
Wisiorek - New Yorker

14 komentarzy:

  1. Fotogeniczne drzwi. ;)
    Gdybym nosiła sukienki, to prawdopodobnie właśnie takie. Góra mi się od niej podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie, sukienka w pięknym kolorze, piękna letnia sesja. Serdecznie pozdrawiam, już jesiennie 🍁🍂

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak cudownie wygladasz w takim brzoskwiniowym wydaniu - śliczna sukienka

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor sukienki idealny dla blondynki. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny kolor sukienki. Az zatęskniłam za latem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojezu, kocham takie odrapane miejscówy!!! A upalny koniec lata ciągle trwa, mam wrażenie 😉😃 Brzoskwiniowa dziewczyno, smacznaś 😘🤗🍊👌

    OdpowiedzUsuń
  7. Czegóż więcej trzeba...
    Tylko Twego widoku rusałkowego:))
    Piękne zdjęcia Justynka!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Racja, lato było w tym roku dla nas wyjątkowo łaskawe <3

    piękny kolor sukieneczki, w tych falbankach wyglądasz jak 16stka :) hihihi

    OdpowiedzUsuń
  9. Hi! Wonderful dress and beautiful photos. Have a nice day!

    OdpowiedzUsuń
  10. Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :D!!!

    OdpowiedzUsuń