Miałam dziś napisać słów mądrych kilka, o najstarszej części Wrocławia, jednak... zagaduje mnie tu taka jedna, co spać nie może i przytulasów żąda. Ciekawskich odsyłam więc do źródeł (klik), a mniej ciekawskich do zdjęć Filifionki pląsającej po Bulwarze Piotra Włostowica... z Ostrowem Tumskim w tle...
Sukienka - New Yorker, buty - DeeZee, okulary - Sinsay
Hahah, doskonale Cię rozumiem! Ostatnio planowałam napisać na blogu nieco więcej, tymczasem wychodzący ząbek u mojej takiej jednej zmienił plany wszystkich domowników :D Zdjęcia za to pięknie, wspaniale się wkomponowałaś w całość!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kwiatowe sukienki. Piękne zdjęcia. Jak to mówią Ty swoje , a życie swoje :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że Emma Stone powinna się cieszyć, że nie mieszkasz w Los Angeles, bo by miała mocną konkurencję. Znowu zabrzmię banalnie, ale piękny ten zestaw, taki charakterny - podkreślający Twoją osobowość. Te czerwone usta, rude włosy tu wszystko się zgadza. Bardzo klimatyczne te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA! I Wrocław piękny jak zwykle! :)
Bomba sukienka i pasuje do Ciebie idealnie. W ogóle to Ty masz fajowy styl i super pozujesz do zdjęć. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńWrocław...Moje miasto:))
OdpowiedzUsuńPięknie na tej wycieczce wyglądałaś!
Bo cóż więcej trzeba? Romantyczna sukienka plus rudzielec - wystarczą:D
Buziaki Justynka!!!
To przepiękne miejsce. Uwielbiam je.:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w kwiecistej sukience.
Moc pozdrowień i buziaków!
Jak ja dawno nie byłam we Wrocławiu... Zazdroszczę Ci tych tam pląsów 😉 Urocza Ty dziewczyno 😘😍
OdpowiedzUsuńśliczna kiecka :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz fantastycznie :) Sukienka całkowicie w moim guście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aleksandra
Śliczne sukienka ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, a sukienka bardzo mi się spodobała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Jaka śliczna ta sukienka... A takiej jednej oczywiście ulec trzeba :))
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :D!!!
OdpowiedzUsuń