Pieniny... kolejne miejsce w Polsce, które uwielbiam i w które chcę wracać :). Pierwszy raz byłam tam z Misiem prawie 8 lat temu, w długi weekend czerwcowy. Jak na czerwiec przystało, było... zimno i deszczowo, ale grzała nas wędrówka w pięknych okolicznościach przyrody i... miłość wielka i namiętna :D (ach i och ... w czasie tegoż wyjazdu Misio wręczył mi pierścionek z niebieskim oczkiem :D).
Pierwszego dnia, przez Wąwóz Homole, weszliśmy na Wysoką (1050 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Pienin (pisałam o tym miejscu także w tym (klik) poście). Pamiętam, że zlało nas wtedy przeokropnie (dlatego też zdjęcia ze szczytu nie pokażę, bo wyglądam na nim jak zmokła kura ;P). Mało nam było wrażeń, więc posileni bułą ze śledziem w sosie pomidorowym :D, poszliśmy dalej przez Smerekową i Wierchliczkę do Rezerwatu Biała Woda...
Wąwóz Homole
Widoczek ze szczytu :)
Rezerwat Biała Woda
Dzień drugi był równie atrakcyjny :D!!! Weszliśmy na Sokolicę (747 m n.p.m.), skąd rozpościera się przepiękny widok na Przełom Dunajca i Tatry. Trzy Korony sobie darowaliśmy, bo kolejka na szczyt była tak wielka, że do wieczora byśmy tam nie weszli, a czekała nas przecież jeszcze długa i kręta droga powrotna wzdłuż Dunajca (3 godziny tuptania :)). Odwiedziliśmy za to inne ,,Trzy Korony"- Schronisko PTTK w Sromowcach Niżnych :). Piwko i buła z pasztetem dodają skrzydeł ;)...
Sosna rosnąca na szczycie Sokolicy, znana z pocztówek Pienin
Przełom Dunajca
Tatry
Kolejka na Trzy Korony!!!
Schronisko PTTK ,,Trzy Korony"
Trzy Korony w pełnej krasie :)
Spływ Dunajcem na flisackich łodziach
Czerwony Klasztor
Droga powrotna wzdłuż Dunajca
Nigdy tam nie byłam, ale chętnie bym się wybrała. Piękne zdjęcia i widoki :-)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie byłam ... Miałam marzenie tam pojechać
OdpowiedzUsuńJechaliśmy juz z moim nowym chłopakiem , aktualnym mężem , na uroczy romantyczny weekend , ale nie dotarłam ... Bo on rozbił mój całkiem nowy , pierwszy nowy samochodzik moja pandziunie kupioną na raty ....
Wiec utknęliśmy na 1 km przed Szczawnicą Krościenkiem , przy drodze spędziliśmy wiele wiele godzin , az mój przyszły teść przyjechał nas sholowac ...
Assistance miałam , ale kompletnie nie miałam pojęcia jak działa ;)
Ta stłuczka na 4 samochody podwyższyła mi OC o 40 % :(:(:(
Długo oj długo Poeniny bokiem mi wychodziły ;)
Ale teraz minęło ... Pewnie kiedyś w końcu do nich dotrę
Piękna z Was para! Od lat tacy zgrani, kochający się :) Aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńA Pieniny... ach! Po prostu prześliczne widoki. Wspaniale tam jest! Z chęcią bym się wybrała, wyciszyła...
Pozdrawiam weekendowo :) Megly (megly.pl)
Cudowne zdjęcia!!! Byłam tam raz :-) Muszę powiedzieć że w wyglądasz lepiej w tym ognistym kolorze włosów niż w tych czarnych ;-)
OdpowiedzUsuńCzerwiec, zieloniutko, to już niedługo :)
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na te zdjęcia, myślę sobie - Alpy czy Pieniny, jeden ch...j. Gdybyś nie wkleiła żadnych zdjęć zabudowań (no bo architekturą się różnimy od Helvetów) to nie dałoby rady odróżnić, co to za region Europy.
Byłam w Pieninach, dawno dawno temu, widoki cudowne, powietrze czyste, aż chce się wracać, muszę namówić męża :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWow such great place.
OdpowiedzUsuńhttp://edaowo-fashion.blogspot.co.uk/?m=1
Justyno, piekne zdjecia :))) nie wiem kto jest autorem ale ma oko :)))) Zawsze z ogromna checia ogladam Twoje posty "wycieczkowe"pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA very interesting post !!! Thank you for your comment on my blog!!! 👌👌👌💚💚💚
OdpowiedzUsuńŚwietne kadry! A Ty taka dziewczyneczka :) :) :)
OdpowiedzUsuńW Pinienach byłam wiele razy, począwszy od wycieczki w podstawówce w VI klasie - pamiętam, graliśmy w flirt - takie karty były, działo się :D Byłam też na wakacjach w Szczawnicy w 8 miesiącu ciąży, paradowałam tam z wielkim brzuchem na wierzchu. Fajne wspomnienia, chociaż mam wrażenie, że z jakieś innej epoki. :)
ładnie
OdpowiedzUsuńhttp://skucinska.tumblr.com/
Ach te górskie wypady tylko we dwoje! Łezka się w oku kręci, marzy mi się taki bezdzietny wypad...
OdpowiedzUsuńA w Pieninach nie byłam już sto lat
Wspaniałe zdjęcia! Nie byłam w Pieninach, ale chętnie bym się wybrała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
xxBasia
Piękne miejsca, pamiętam spływ Dunajcem - wrażenia cudowne!!! A Ty Taka dziewczyneczka!!! :)))
OdpowiedzUsuńMoże i padał deszcz i była brzydka pogoda, ale za to jakie wspomnienia teraz macie :D
OdpowiedzUsuńno i ten pieścień z niebieskiem oczkiem :D hihihihi
A na spływie dunajcem też bylam, świetna sprawa :)
jak zawsze rewelacyjne widoki!
OdpowiedzUsuńEkstra widoki. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
DaisyLine
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :)!!!
UsuńPrzepiękne widoki , hmmm Pieniny zobaczyć to moje marzenie :))
OdpowiedzUsuń