czwartek, 2 czerwca 2016

Idziemy do ZOO

Opisywane w dzisiejszym poście wydarzenia mały miejsce pod koniec kwietnia, w drugie urodziny Hanki. W dniu tak ważnym i uroczystym :), zabraliśmy nasze  dziewczynki do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie. W prawdzie solenizantkę bardziej niż zwierzątka interesowały kamyki, patyki, schody i... hydranty (!!!), za to Zosia była w siódmym niebie :)!!! Przez 3 godziny niezmordowanie spacerowała po ogrodzie, ciesząc się na widok każdego odwiedzanego zwierzaka :)!!! 
Wielkim zawodem był jednak brak słonia!!! Hmm... Czyżby, jak w opowiadaniu Mrożka (,,Słoń"), okazał się nadmuchiwaną atrapą i odleciał w siną dal :/ ?
...Na pocieszenie poszliśmy do... betonowych potworów w Kotlinie dinozaurów ;).























Do ZOO Paskuda wystroiła się a'la gimnazjalistka  ;)...



Koszula, spódniczka - H&M, sweterek - prezent, buty - Sinsay
--------------------------------------------------------------------------------
  A w domu czekał na Hanię urodzinowy torcik :D!!!


28 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego dla Jubilatki :) Torcik świetny :)
    W ZOO byłam około rok temu. Było super. Uwielbiam tam wracać i patrzeć na zwierzaki, z którymi na co dzień nie mam do czynienia.
    Fajna wyprawa :) Rodzinna :)
    Pozdrowionka serdeczne!
    Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, przypomniał mi się Lyon, i miejski park z zoo... Po powrocie z Francji nasze dzieci były bardziej obyte z żyrafami i małpami niż z krowami i kurami;)

    W każdym razie, fajne urodziny, i wszystkiego najlepszego dla jubilatki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha... moje dziewczynki czesto jezdza na wies, wiec jednak te nasze swojskie zwierzaki znaja bardziej. W ZOO byly dopiero 2 raz(ha!!! ja zreszta tez :)).

      Dziekuje Paulina :)!!!

      Usuń
  3. Happy birthday, dear!!!
    You all look lovely, I brought my kids too to a similar park in Italy :)

    xoxo
    www.bellezzefelici.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. :) sto lat maleńka Szkudniczko :):)

    Ps . U nas żyrafa był niczym potwór z loch ness - w żadnym zoo nie do zobaczenia ... W Krakowie nie ma , w Chorzowie - była akurat gdzieś wywiezione na czas remontu , gdzieś tam tez nie było bo małe zoo ;) długo nam zeszło znaleść takie z zyrafami

    Ps . Uważaj na takie stroje , bo dr Misa posadzą za pedofile

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam to miejsce, byłam z przyjaciółką, doświadczyłyśmy dużo pomysłowej zabawy, szczególnie wśród dinozaurów. Ale czy słonie były... nie przypominam sobie. natomiast to też było jakoś na wiosnę i i wielbłądy też akurat liniały. A nosorożce widziałam jedynie w ich wewnętrznej bazie, a Wy mięliście okazję podziwiać je na trawce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2 lata temu slon jeszcze byl, ale w pawilonie. W dodatku bylismy wtedy w Dzien Dziecka, wiec zgielk byl niesamowity i ciezko sie bylo do tego slonia dopchac!!!

      Usuń
  6. Świetne zdjęcia, dziewczynki wyglądają słodko :-) Pięknie Ci w tych niebieskościach :-)Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne zdjęcia, a mała Hania ma bardzo ładną sukieneczkę. Wszystkiego dobrego dla córci!

    OdpowiedzUsuń
  8. super wycieczka,Zoo w Chorzowie to ja mam w małym palcu :))
    całusy dla całej rodzinki !

    OdpowiedzUsuń
  9. Gimnazjalistka? E, to co widuję codziennie na moim osiedlu, troszkę inaczej wyglądają. Wszystkie (no, większość) w czarnych legginsach, sportowych butach i obowiązkowo z gołymi kostkami, nawet jak snieg był :D
    Ostatnio w tym zoo byłam około swojej 18stki! Zapomniałam, że to w ogóle istnieje, a w sumie tak blisko.

    Dla Hani dużo dużo wszystkiego, co najlepsze :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Az sie boje momentu, gdy moje dziewczynki beda na tym etapie!!! Brrrr...
      Dzieki Sylwia :)!!!

      Usuń
  10. Moc zdrówka z okazji urodzinek!!!
    A Ty wyglądasz jak grzeczniutka gimnazjalistka:D
    Hehehe, jeszcze pamiętam moje wyprawy do ZOO z synkiem...Fajnie było...i słoń był nawet:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny prezent sprawiliście córkom. Wspaniała wycieczka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Za chileczkę to będziesz wyglądać jak starsza siostra dziewczynek i nikt Ci nie uwierzy ześ ich mama. Albo popatrzą z takim pretensjonalnym wzrokiem "ile miałaś lat jak je urodziłaś" ;) Z każdym dniem młodniejesz kochana!
    Wybieram się do zoo w Chorzowie od kilku tygodni i albo ja, albo maluch chory, albo sie nie składa. W każdym razie moje największe obawy to czy aby nie jest za mały, bo Twoja Hania niewiele starsza a jak piszesz więcej zaintersowania budziły kamyki i patyki, a nie żyrafa ;) A trochę tych zwierzątek tam przeciez jest do zobaczenia, może w lecie się nam uda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, to zalezy od dzieciaczka :)!!! Jak bylismy 2 lata temu Zosia nie miala jeszcze 2 lat, a tez fajnie reagowala na zwierzaki. Po prostu je bardzo lubi :)!!!

      Usuń
  13. Nejlepsze życzenia dla jubilatki. Krescja elegancka:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Happy Sunday!
    You look amazing :)))

    xoxo
    www.bellezzefelici.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń