W pobliżu Costa Teguise wznosi się wulkan Montana Corona (235 m n.p.m.), który kusił nas od pierwszego dnia pobytu na wyspie :). Wchodzenie na niego z dziewczynkami było nieco problematyczne, bo mieliśmy tylko jedno nosidło. W końcu Misiek nie wytrzymał i poszedł zrobić rekonesans (wlazł na górę podczas poobiedniej drzemki Szkódniczek ;)). Wieści, z jakimi wrócił nie były zbyt pomyślne. Ścieżka jest niebezpiecznie stroma, a na górze wieje okropny wiatr. Wejście z dziewczynkami nie wchodziło w grę. Plan B był taki, że idziemy pod wulkan, gdzie tata będzie się ładnie bawił z córeczkami, a mama w tym czasie skoczy sobie na szczyt. Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło. Ruda Paskuda odpuściła!!! (Niebywale - do tej pory jestem w szoku ;)). Odpuściła bo dzieci marudziły, bo wiało, bo... chyba już starość ją powoli dopada!!!
Panorama Costa Teguise
W oddali Arrecife
Castillo de Santa Barbara
Ruda Paskuda nie weszła na wulkan, ale Janusz z Basią dali radę :D!!!
Ciuchowo: bluzka, buty - prezent, spodnie - Orsay (DIY), bransolety - Stradivarius & bazarek
Justyś,kiedyś tez byłam taka stara jak Ty....Ale nic się nie martw,po 40tce,odmłodniejesz :))
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia,najlepsze jak jesteście w 4 razem :)
Szkoda,że nie byłaś tam...ale masz relację chociaz :)
Zawrze chciałam odbyć taki spacerek po wulkanie, albo choć w jego pobliżu. Specjalnie pozdrowionka odczywiście dla Janusza i Basi, który dali radę wejść na wulkan ;) ;) Jesteście wspaniałym, kolorowym dodatkiem w tym stonowanym krajobrazie. Miło popatrzeć :) Pozdrowieńka serdeczne :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńAle widoki coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńAlbo może dlatego że nadmiar cudowności też szkodzi? :D
Twisted Mouse
Ale widoki, tylko zazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
I love it. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
BEAUTYEDITER.COM
Nie wierzę! O_O Tka okazja, być może nie powtórzy się, odpuściła... O_o
OdpowiedzUsuńLecz pejzaże nieziemskie - MARSJAŃSKIE! Przepięknie, jestem urzeczona *_* I prześlicznie Ci w tej kreacji!
Normalka ! Wszak matka jesteś !
OdpowiedzUsuńCzasem to gniecie jak z wielu rzeczy rezygnujemy ! Ale przestaje jak tylko owiną sie te małe łapki wokół szyi !
Nieraz tak bywa że dla innych trzeba z czegoś zrezygnować... Pięknie Ci w tej morelowej bluzeczce :-)
OdpowiedzUsuńOj tam... Czasami można sobie coś odpuścić;)
OdpowiedzUsuńAle za to wystylizowana jesteś ekstra!!!
A krajobrazy bajeczne!!!! Tez tam chce!!!
Oj tam, z dołu też widoki, że ho ho! Łącznie z widokiem mandarynkowej Ciebie ;) :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńfajna bluzeczka :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak z kosmosu i ta pustka i tylko Wy!!! Fajne, niesamowite wrażenie! Dziewczynki bardzo dzielne! :)
OdpowiedzUsuńŁaaaał ale widoki*_*
OdpowiedzUsuńWasze dziewczyny mają cudowne dzieciństwo <3
będzie co wspominać za kilka lat!
Dziewczyny :)!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziekuje Wam za wszystkie komentarze :*!!!
Wy to jesteście hardcory- już to nie raz pisalam :) hehehe super z Was rodzinka :)
OdpowiedzUsuńNie żałuj, może jeszcze kioedyś bedzie okazja by tam wleźć- czasem bardziej liczy się dobro i bezpieczenstwo rodziny :)
super bluzka ajćććć <3
buziaki :*
Daria
piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures!
OdpowiedzUsuńxoxo
www.bellezzefelici.blogspot.com
Piękne widoki i rodzinka w komplecie:)
OdpowiedzUsuń