Włosy z głowy, babie lżej 😉. Tak już mam. Jak mi los wyjątkowo dokucza, odstresowuję się ścinając włosy. Zazwyczaj zupełnie króciutko, jednak moje Roszpunki by mi tego nie wybaczyły 😏. Idąc więc na kompromis, zdecydowałam się na klasycznego boba. Taką fryzurę miałam ostatnio... po komunii 😂. Efekt pozytywnie mnie zaskoczył 😁!!!
P.S. A to, co tak bardzo dręczyło moją duszę... z czasem przestało mieć jakiekolwiek znaczenie 😜.
P.S. A to, co tak bardzo dręczyło moją duszę... z czasem przestało mieć jakiekolwiek znaczenie 😜.
bluzka - sh (Zara) | spodenki - sh (+DIY) | buty - CCC | pasek - H&M | torebka - New Yorker | okulary - Rossmann