Z okazji Dnia Dziecka wybraliśmy się z dziewczynkami i moją siostrą na przejażdżkę Ciuchcią Expres Ponidzie. Trasa z Pińczowa do Umianowic trwa około 30 minut i wiedzie przez malownicze nadnidziańskie błonia. W Umianowicach, podczas 1,5 godzinnej przerwy, można upiec sobie kiełbaskę na ognisku, zrobić zdjęcia w ciuchci, pospacerować po okolicy... a wszystko w rytm muzyki Disco Polo rozbrzmiewającej z głośników ;).
Sukienka - Cache Cache, buty - Sinsay, naszyjnik - prezent
O tak, ja już planowałam taką przejażdżkę, ale niestety musi został odłożona w czasie. Super sprawa!
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam :D
UsuńCo za ciuchcia, co za maszynistka ;) Sukienka ma świetny dekolt i marszczenie, sexi lady :) Fajna sprawa i frajda taka przejażdżka. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu ;)
UsuńSukienka jest jedną z moich ulubionych, chociaż niestety nie mam do niej zbyt dobrej figury. Natura poskąpiła mi wcięcia w talii, a nad brzuchem muszę jeszcze długo pracować!!! No ale trudno, lubię ją, więc nosić będę mimo wszystko ;D
No takie klimaty i takie zadupia to ja lubie najbardziej:) idealny dzień rodziny :):)
OdpowiedzUsuńHaha... to zupełnie tak jak ja :D
UsuńEkstra. Niezła wyprawa. Sama z chęcią bym się na taką wybrała. Zwłaszcza w gronie rodzinnym - najlepiej :) A ta przerwa z kiełbaską też brzmi kusząco. Widoki wspaniałe. Dobrze zorganizować sobie czasem taki wypad, małą przygodę, odskocznie. Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej Rodzinki :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńLetnią porą ciężko mi usiedzieć w domu :). Ciągle wymyślam jakieś wycieczki :D
UsuńDziękuję Madziu i również gorąco pozdrawiam :D
Wycieczka wielce sympatyczna. Moim chłopakom by się podobało :) wykupiliście cały wagon dla siebie? Bo ludzi coś tam nie widać :)
OdpowiedzUsuńDzięki Irma :)
UsuńNiestety Ciuchcia staje się coraz mniej popularna. Nawet w Dzień Dziecka tłumów nie było. No ale mieliśmy cały wagon dla siebie ;)
Pani kolejarzowa, pani jak zwykle pięknie i profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńNatura jak zwykle bajeczna, uroczyska są cudowne.
Haha... dziękuję Aniu :)
UsuńPamietam jak jechałam jako dziecko wąsko torowka z rodzicami! Frajda niesłychana! I pamietam do dziś ogromny napis przy wejściu do pociagu: zbieranie grzybów podczas jazdy surowo zabronione!
OdpowiedzUsuńI naprawde przy takiej prędkości mogłam i grzyby zbierać i pielić:)
Fajna wycieczkę zorganizowaliscie:) takie klimaty lubie, bardzo lubie:)
No o fajna kiecka!
No tak, prędkość zawrotną osiąga taka ciuchcia :D!!!
UsuńDziękuję :D
Szkoda, że tak mało zainteresowanych przejeżdżką... bo to przecież fajna sprawa! przygoda i wspaniała przyroda - czegóż chcieć więcej? :-))) A Ty ślicznie wyglądasz sukience :-)
OdpowiedzUsuńTym bardziej zadziwia frekwencja, że ciuchcia jeździ na tej trasie tylko raz w tygodniu!!! Słuchy chodzą, że nam (Pińczowowi) ciuchcię zlikwidują :(. Mam nadzieję, że to tylko plotki i dziewczynki przejadą się nią jeszcze nie raz!!!
UsuńDziękuję Iwonko :D
ale frajda i chyba nie tylko dla dzieciaków :)) <3
OdpowiedzUsuńPewnie :D
UsuńKochana, najpiękniej wyglądasz w tej kolejarskiej czapce, przyćmiewasz w niej wszystko pozostałe...:):)
OdpowiedzUsuń:D dziękuję Iza :D
UsuńFajne klimaty i fajna wycieczka, dziewczynki musiały być chyba przeszczęśliwe?:)
OdpowiedzUsuńO tak :), a w drodze powrotnej jak zwykle się pospały ;D!!!
UsuńOch, dzieciaki musialy miec frajde!!! Moje bylyby zachwycone, zwlasczza Matylda... A ja u lezka w oku zapatruje sie w najcudowniejsze widoki naszych polskich pol.... Uwielbiam! Pozdrawiam. Anka
OdpowiedzUsuńZapraszam więc Aniu w świętokrzyskie :D
UsuńUwielbiam sukienki o takim kroju!!! Są niesłychanie kobiece! Ślicznie w niej wyglądasz!!! Te dzieci, to na pewno Twoje? Nastolatko?:D
OdpowiedzUsuńDzieciaczki miały super atrakcję:)))
Ja też, choć niestety sukienka uwydatnia pewne mankamenty figury!!! No ale trudno!!! Będę z nimi walczyć dalej ;D!!!
UsuńP.S. Gdzie tam moje!!! Siostra mi podrzuciła ;P!
pasuje Ci ta czapka:D
OdpowiedzUsuńHaha... to może zostanę konduktorem ;)???
UsuńUrocze zdjecia :)
OdpowiedzUsuńU mnie na Podkarpaciu też jest taka atrakcja, z tym, że to wyprawa na prawie cały dzień. Wyjeżdża się przed południem , a wraca około 17 tej. W tym jest 3 godz. postój. można palić ognisko, kąpać się w Sanie, łowić ryby:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na spędzenie czasu :) Bardzo fajna atrakcja :) Bardzo ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńjakby dróżniczkami były takie lasencje - toby
OdpowiedzUsuńwzrosły błyskawicznie ilości zamawianych
biletów :)