niedziela, 27 lipca 2014

Czas żniw

Gdy byłam dzieckiem przeklinałam ten czas i słałam w niebiosa modły o burzę z gradobiciem!!! Tatuś nie oszczędzał córeczek, zmieniając nam wakacje w istny obóz pracy!!! Takie czasy :). Dziś wspominam je (mimo wszystko) z nostalgią i... łezką w oku!!! Po upalnym dniu w polu biegłyśmy z Agą nad rzekę, wpadając po drodze do pani Jadzi na lody i pepsi :). Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Nie ma już kosiarki, kobyłki Rózi, równiutko ustawionych w polu kucek ze snopków żyta... i nawet sklepu pani Jadzi już nie ma. 








 Bluzka, spódnica - sh, korale - prezent

24 komentarze:

  1. Taki nostalgiczny ten post...:) Ale doskonale rozumiem to w jaki sposób wspominasz tamten czas...czasem też mi się coś z dzieciństwa przypomni i taka mnie fala uczuć zalewa;)) Zdjęcia bombowe, zawsze mi się takie marzyły! A Ty prześliczna!! Spódnicę masz świetną:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, no współczesna Jagna, w pozytywnym tego ten, znaczeniu:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warkocz by się przydał ;) Zapuszczam!!!

      Usuń
    2. Też miałam takie skojarzenie! Przepiękne zdjęcia i Ty :)

      Usuń
  3. Piekny post, wzruszajacy.....
    A Ty zachwycasz....
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzecie zdjęcie od dołu; Ty jako "słomo-belkowa" wyglądasz bardzo wdzięcznie. Wieś miniona..ech te odgłosy wsi;jazda ciągnikiem; spokój...
    A stylizacja-znakomita; bluzeczka aż "sie prosi" o pożyczenie ;-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam bardzo podobne wspomnienia. To prawda wtedy narzekało sie i kombinowało ale dzisiaj wspomnienia wydaja się przyjemne :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam takie same wspomnienia z czasu żniw u babć. Jeju, jak ja tego nie lubiłam, ale za to świetnie się z pola wracało furą, z kuzynem i ciotką, która była w moim wieku...Faaaajne czasy, szkoda, że nic z nich nie zostało, a i wsie już nie te, przynajmniej te z którymi mam do czynienia. A Ty kochana wyglądasz tak, jak ja sama ostatnio łażę (długie kiece itd). I ciekawość mnie żre a propos tego co mi napisałaś!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech! Mam nadzieję, że się bardzo nie wkurzysz na mnie, bo mi smutno będzie!!! W sobotę byliśmy na Pustyni Błędowskiej. Cały czas myślałam, żeby do Ciebie przedzwonić, ale w końcu wymiękłam!!! Z tą moją małpiarnią nie tak łatwo się do kogoś wprosić ;). Na pustyni najbardziej podobało się oczywiście Zosi. Tarzała się w piachu i na koniec była cała czarna :). Jak się uporam ze zdjęciami to będzie fajny post :D

      Usuń
  7. No co Ty, pewnie, że sie nie wkurzę, przecież wiem jak jest, ledwo się ogarnia to wszystko :) :) Tam w sobote miraże były, nie? Ja nie miałam jak być, mojego chłopa nie ma przez dwa, trzy tygodnie, tak więc nie miałabym jak podjechać, chyba że autobusem, a te tak często w weekendy nie hulaja po wioskach. Noo to ciekawa jestem Twoich zdjęć, wrażeń i czekam na relację fotkową!!!! W sobotę pół dnia sterczałam w kuchni i blendowałam, dostalibyście mus owocowy :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmmmmm.... mus owocowy!!!! Mniam, frajerka jestem!!! Miraży nie widziałam. Był Bieg Herosa. O i ci biegacze to mogli mieć miraże, po takiej przebieżce po pustyni w upalny dzień ;)

      Usuń
  8. Ech pobiegałabym na boso w długiej kiecy , moje babcie umarły szybko dziadka nie znałam , czaesm jezdzimy z tatem w tamte okolice gdzie tata sie wychowal ale to nie to samo co kiedys :) Wyglądasz bardzo sexy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiej wsi, jak z mojego dzieciństwa, już nie ma!!!! Czasy się zmieniły. Częściowo na lepsze, niestety w wielu kwestiach na gorsze!
      Dziękuję :*

      Usuń
  9. Ja wychowałam sie na blokowiskach ... Wolności i przestrzeni zazdrościłam i marzyłam o mieszkaniu na wsi .. Dopiero z dorosłej perspektywy widać ,ze dzieci na wsi wcale nie są aż tak wolne ;);)
    Sesja rewelacja - marzę o takiej ...zwłaszcza jak przed oknem baloty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałyśmy z Aga ,,wesoło" :D. Było - minęło :D
      Aniu zakładaj zwiewną kieckę i w pole, robić... sesję ;)

      Usuń
  10. od mojego rodzinnego domu mam 3 min do pól :) i ani razu nie byłam na żniwach :) zdjecia wyszły pięknie !

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne miejsce do zdjęć takiej ślicznej Paskudy :)
    pozdrawiam upalnie !

    OdpowiedzUsuń