czwartek, 13 marca 2025

Słowiński Park Narodowy... zimą

Nigdy nie byliśmy zimą nad Bałtykiem, więc w te ferie postanowiliśmy pojechać nad polskie morze. W lutym aura była już bardzo przedwiosenna. Ołowiane chmury przykrywały niebo grubą warstwą, zsyłając nam mżawkę lub gęstą mgłę. Było jednak względnie ciepło i bezwietrznie, mogliśmy więc oddać się mojej ulubionej aktywności... czyli całodniowej włóczędze. Zakotwiczyliśmy się w Łebie, toteż wycieczką obowiązkową były wydmy i plaże w Słowińskim Parku Narodowym. Bezkresna pustynia nawet zimą robi ogromne wrażenie. Puste plaże ciągną się po horyzont. Niepodważalnym atutem tej pory roku jest to, że mamy te piękne obrazki na wyłączność 😉.

Martwy las

W drodze na Wydmę Łącką


Wydma Łącka








Ku morzu





Filifionka w Słowińskim Parku Narodowym








bluza - Pull&Bear | spódnica - H&M | torebka - CCC | buty - Venezia | kurtka - Mohito

Bałtyk w lutym








Jezioro Łebsko z wieży widokowej


1 komentarz:

  1. W zimie nie byliśmy jeszcze nad morzem... Widoki niesamowite :) Ten spokój, brak ludzi... Bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń