Tegoroczne wakacje były wyjątkowe pod względem intensywności wrażeń. Po covidowych zakazach, łapałam zachłannie każdy dzień, by wycisnąć z nich jak najwięcej. Zatraciłam się w roli osobistej animatorki czasu wolnego Szkódniczek... spełniając przy okazji własne dziecięce marzenia. Oprócz kilku dłuższych wyjazdów, o których pisałam (klik i klik) lub będę jeszcze pisać na blogu, organizowałam też krótkie wycieczki w miejsca, które od dłuższego już czasu odkładaliśmy ,,na potem". Tak oto trafiliśmy m. in. do: Motylarni w Czaplach Wielkich, Dinoparku w Siemianowicach Śląskich, Górnośląskiego Parku Etnograficznego w Chorzowie, Alpak z Jury w Czekance, Zamku w Siewierzu i Kopalni Złota w Złotym Stoku. Zapraszam do barwnej fotorelacji 😊 ...
Motylarnia w Czaplach Wielkich
Dinopark w Siemianowicach Śląskich
Genialny plac zabaw
Staw Rzęsa
Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie
Dziewczyny pędzą do szkoły 😊
Wnętrza
Alpaki z Jury w Czekance
Zamek w Siewierzu
Kopalnia Złota w Złotym Stoku
Makieta wyrobisk górniczych
Alchemik Hans Scharffenberg i jego asystentka 😜
Lokomotywa kolejki podziemnej
Maszyny górnicze w Średniowiecznej Osadzie Górniczej
Gorączka złota 😉
Konstrukcje Leonarda da Vinci
zarówno do motylarni jak i odwiedzić lamy chciałabym się wybrać :) to musiał być świetnie spędzony, rodzinny czas :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wycieczka udana, dinozaury wyglądają tak, że trudno uwierzyć w ich istnienie a alpaki są cudne, głaskałbym je ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
zdjęcia przeurocze, takie ciepłe, rodzinne:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie na nudę nie mogłyście narzekać :)
OdpowiedzUsuńCudowne ze tyle zobaczyliście . A teraz można podziwiać zdjęcia i wspominać z Wami .
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja, ja szykuje właśnie swoją z mojego krótkiego urlopu. No... nie będzie tak spektakularna. ;)
OdpowiedzUsuńByłam dawno temu w Parku Etnograficznym w Chorzowie, mam wspaniałe wspomnienia z tamtego okresu. :)
Jak ja lubię takie wycieczki! Kopalnię złota zaliczyłam:D
OdpowiedzUsuńDzięki Ci Justynka za nie!!!
W żółtej sukience Ci ślicznie:D:D
Tiger trochę, a nawet bardzo ograniczył nasze wypady...
Jak ma się wnusia, to trzeba zwolnić ;))
Buziaki dla Ciebie i Szkódniczek:D
Witaj Filifionko :) Cudowne zdjecia. Wakacje na wypasie. Plac zabaw rzeczywiscie jak spelnienie marzen. Ale sliczne te motyle. My tez bylismy w motylarni, ale w Jaroslawcu nad morzem :) piekna sprawa. Zamek w Siewierzu musze zobaczyc koniecznie
OdpowiedzUsuńOh tyle wrażeń, tyle emocji i pozytywnych wrażeń. Na pewno wystarczy na długo......
OdpowiedzUsuńAle się cieszę, że tutaj trafiłam. Motylarnię kiedyś zobaczymy, bo teraz już po sezonie, ale do Chorzowa i na alpaki się może wybierzemy :D
OdpowiedzUsuńBest Post Ever - So Educational For Them Growing Girls - I Absolutely Loved Everyone Of These Photos - Such Precious Moments In Time You Have Captured - Keep On Keeping On
OdpowiedzUsuńCheers
Amazing photography. The baby loves butterflies and I also. Waiting for your next post.
OdpowiedzUsuńKisses.
Love for your hard work.
You are welcome to visit my blogs:
www.Exam-Cares.blogspot.com
www.HolidaysView.blogspot.com
www.DaNasib.blogspot.com
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńSuper miejsca :) Ależ niesamowite wycieczki! Byłam jedynie w kopalni Złota, bo najbliżej mnie :D Muszę koniecznie odwiedzić wszystkie te miejsca- zwłaszcza motylarnię i alpaki :) Piękne zdjęcia, będzie cudowna pamiątka :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Oh so pretty the butterfly
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie komentarze 😊!!!
OdpowiedzUsuń