Kalenica w Górach Sowich

Gdzie najlepiej świętować 10 rocznicę ślubu??? Oczywiście w górach, a jeszcze lepiej tam, gdzie wszystko się zaczęło 💞!!! Góry Sowie i Srebrna Góra mają dla mnie szczególnie sentymentalne znaczenie. Tu właśnie zaczęła się nasza wspólna geologiczna tułaczka 😉, która trwa już 18 lat 😍. 

Lubię wracać w moje miejsca i odkrywać je na nowo. W Górach Sowich byliśmy kilkukrotnie, pisałam o tym m.in. tu i tu . Wtedy celem naszych wędrówek była Wielka Sowa (1015 m n.p.m.), najwyższy szczyt tych gór. Tym razem postanowiliśmy omijać główne szlaki i udać się w bardziej kameralne miejsce. Wybraliśmy się zatem na Kalenicę (964 m n.p.m.), trzeci najwyższy szczyt Gór Sowich.

Wchodziliśmy szlakiem czerwonym z Przełęczy Jugowskiej, mijając po drodze sympatyczne Schronisko PTTK Zygmuntówka. Niewątpliwą atrakcją Kalenicy jest stalowa wieża widokowa, z której rozpościera się przepiękna panorama Ślęży, Gór Sowich, Bardzkich, Stołowych, Bystrzyckich i Złotych oraz okolicznych miast i wiosek, upstrzonych majową, żółto-zieloną szachownicą pól.

Słoneczna (949 m n.p.m.)

Wieża widokowa z 1932 r.

Ślęża - święta góra Słowian

Sukienka - Warehouse | bluzka - H&M | legginsy - Allegro | buciory - Dr Martens

Schronisko PTTK Zygmuntówka

Most kolejki Sowiogórskiej w Srebrnej Górze

Milusia salamandra

Srebrna Góra