Parki narodowe to miejsca dla mnie szczególne, które traktuje z czcią niemal nabożną. Wędrówka ich głównymi szlakami, pozwalająca poznać walory przyrodnicze danego miejsca, to istotny punkt naszych wakacyjnych poczynań. Niestety, Woliński Park Narodowy ma jedną, ale dość istotną wadę. Aby dotrzeć do czerwonego szlaku, wiodącego brzegiem Bałtyku, trzeba przejść przez piekło plaży w Międzyzdrojach. To nasze drugie z Miśkiem podejście do tego tematu, za pierwszym razem wycofaliśmy się na złowrogi dźwięk ludzkiego roju. Teraz jednak były z nami dziewczynki. Obiecałam im (sobie ;P) to miejsce. Pokonując głęboko skrywaną agorafobię, przedarliśmy się przez tłumy... Po trzech kilometrach dotarliśmy do obiecanego raju...
Kostium - Oysho, spódnica - przerobiona z tej (klik)
urocze popoludnie
OdpowiedzUsuńśliczne dziewczyny
z tego co pamiętam między twoim jest 2 lata różnicy ? nic a nic nie widać ...jak bliźniaczki
świetna spódnica
AnnaTym
Też lubimy zwiedzać Parki Narodowe. W tym jeszcze nie byliśmy, więc wszystko przed nami :)
OdpowiedzUsuńCute girls are so happy in water and weather look good for them.
OdpowiedzUsuńLove your swimsuit.
Have a wonderful day.
JA tez bardzo lubie parki narodowe ale rzadko tam bywam. Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBrawo. Bo ja bym pewnie drugi raz miała wycof. :P
OdpowiedzUsuńA tam piekło. To tylko kochane dobre ludzie na wakacjach :D Piękna plaża, kamienie, syrenki ;) :) :)
OdpowiedzUsuńParki nadmorskie moje wielka pasja, chodzić po nich, słuchać szumu morza i ptaków. Marzenie. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła
OdpowiedzUsuńAż tak źle jest w tych Międzyzdrojach?... W każdym razie - warto było się pomęczyć!
OdpowiedzUsuńte głazy mega są :D jak na seszelach:)
OdpowiedzUsuńNigdy niestety nie miałam okazji tam być ale może kiedyś będzie okazja:) Śliczne zdjęcia:**
OdpowiedzUsuńMorze, plaża, piasek i woda... dużo wody! Wspaniałe miejsce oraz cudowne ujęcia. Same modelki i syrenki nad morzem.
OdpowiedzUsuńInspirujące miejsce:)
OdpowiedzUsuńA jednak...:"dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba".
OdpowiedzUsuńmiłego dnia:)
OdpowiedzUsuńPikny kostium, a Ty w nim niczym syrena! Ale jesteś zgrabna!!!
OdpowiedzUsuńTeż idziemy zawsze kawał plażą, byle jak najmniej ludzi obok nas było:D
No tak Syreny królują.:)
OdpowiedzUsuńWidoki świetne.
Gratuluję, że pokonałaś opory. Kochana, i co za figura!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam zdjęcie w kostiumie i spódnicy to pomyślałam "Arielka!" :D wyglądasz dokładnie jak mała syrenka :) Jak widać, czasem warto pokonać swoje lęki, żeby dotrzeć do tak pięknego miejsca :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :D!!!
OdpowiedzUsuń