wtorek, 10 lipca 2018

Kazimierz Dolny

Nie morze, nie góry, ani też Mazury, lecz Kazimierz Dolny nad Wisłą stał się głównym punktem naszych wakacyjnych wojaży. To był krótki, lecz wielce sympatyczny wyjazd. Znowu z sentymentalną nutką w tle... byliśmy tu kilkakrotnie na i po studiach, eksplorować okoliczne kamieniołomy :). Jest to jednak miejsce, w które chce się wracać i za każdym razem wciąż zaskakuje nas jakimś nowym, ciekawym odkryciem :). 
Nie nastawialiśmy się na wielkie zwiedzanie, a i tak wyszło... jak zwykle (my, zdaje się, nie potrafimy wypoczywać  biernie ;)). Pierwszego dnia weszliśmy na Górę Trzech Krzyży, zwiedziliśmy zamek i basztę, a na deser pochłonęliśmy olbrzymie porcje lodów na kazimierskim rynku :). Zapraszam na fotorelację :)...

Widok Kazimierza z Góry Trzech Krzyży


Góra Trzech Krzyży




Zamek w Kazimierzu Dolnym






Pozujemy ;P... czyli: ,,Misiuuuu... zrób mi zdjęcie z dziewczynkami!!!"
Efekt jaki jest, każdy widzi ;)!!!



Ciuchowo: sukienka - sh, torba - Reserved, buty - butik w Będzinie, biżu - zbieranina z wielu, wielu lat
 


Prawie idealne ;)


Baszta

Zosia, dzielna zdobywczyni wieży :)


Rynek w Kazimierzu Dolnym




Kościół Farny Jana Chrzciciela


Bulwar Nadwiślański

12 komentarzy:

  1. Fajna wyprawa, a sukienkę masz obłędną :) Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozsypaliście się po całym terenie – taki był efekt wspólnych zdjęć :)
    Radosne chwile, miło patrzeć na Was :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tam pieknie- pokazujesz takie nietuzinkowe miejsca w Polsce- Super xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne widoki i Wy piękne, ślicznie Ci w tej sukience...pozdrawiam, buziaki...

    OdpowiedzUsuń
  5. Tymi lodami- przekonałaś mnie kochana ;) hehe

    Kurcze, nawet nie wiedziałam, że tam taki piękny zamek jest :O a ja uwielbiam zwiedzać zamki, zwłaszcza ruiny <3
    Może na jakieś dłuższe wolne wybierzemy się tam z małą.

    Świetną masz sukienkę kochana <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dotarłam jeszcze do tego miasta, świetne zdjęcia! Wyglądasz super dziewczęco w tej błękitnej sukience :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie tam, na pewno była to cudowna wycieczka! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. lovely pics :) great post! following you!
    www.fashionistaera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama słodycz, wszystkie trzy 😘 A w Kazimierzu byłam ze 20 lat temu ostatnio. Miejsce kojarzy mi się z mega tłumem. Jak to zrobiłaś, że ich tu nie ma??? 😉✌️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byliśmy w tygodniu pod koniec czerwca. Jeszcze przed wakacjami. Na rynku było trochę ludzi i na weekend szykowała się duża impreza folkowa, dlatego też w piątek zwialiśmy na wioskę :).

      Usuń
  10. Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Superaśna wycieczka. To cudnie, że tak razem podróżujecie.:)
    Powtórzę za innymi: ślicznie Ci w niebieskościach.
    Kazimierz lubię, baaardzo! Ostatnio byłam tam z młodzieżą gimnazjalną. Planujemy rodzinnie.

    OdpowiedzUsuń