Zawiesiłam się w tych letnich wspomnieniach, a życie toczy się dalej...
Moja mała Zosieńka, od dwóch miesięcy jest przedszkolaczkiem!!! Ileż ja sierpniowych nocy nie przespałam, martwiąc się, jak ona sobie poradzi z tym WYZWANIEM ;P. Obmyślałam strategie, plan A, plan B i plan C ;P!!! A dziecko moje, najzwyczajniej w świecie, polubiło tą nową codzienność. Z uśmiechem na buźce zakłada worek na plecy i drepcze z tatusiem do przedszkola. A gdy gile do pasa nie pozwalają jej tam uczęszczać, wielce jest niezadowolona :).
Te gile są naszą zmorą od 8 września. Ponoć ,,nieleczony katar trwa 7 dni, a leczony tydzień". Zosia smarkała przez miesiąc. Po tygodniu przerwy wszystko zaczęło się od nowa. Październik znowu jest zasmarkany!!! Panie przedszkolanki dosyć już mają Zosinych gili, więc zrobiłyśmy sobie jesienne wakacje na świętokrzyskiej daczy :D!!!
A na fotkach...
...tańczę na nadnidziańskiej łące zalanej słońcem :)...
Spódnica, bluzka - sh, buty - CCC, naszyjnik - prezent z Argentyny (klik)
Tańczę na polu, kieckę zadzieram....skojarzyło mi się. Piękna, wiosenna i promienna.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę dla Was i ubierać mi się na cebulkę:)
Piękne, słoneczne zdjęcia! Wygląasz świetnie w stylu boho, Twój naszyjnik to prawdziwa perełka!Współczuję małej, że tak długo jest chora, na wszelki wypadek zrób jej testy na alergię...
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak nimfa łąkowa! Albo jak motyl! Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńGratki dla córy, że taka dzielna! I oby jej to katarzysko przeszło:D
Mój syn, to całe przedszkole przechorował... Dopiero, gdy w zerówce zapisałam go na basen - uodpornił się;D
Zdrowia dla córeczki. Piękna spódnica.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz... szkoda, że za oknem nie jest tak pięknie ;)
OdpowiedzUsuńMając tak piękną spódnicę, grzech wyłoby nie tańczyć. Przy obrotach pięknie by falowała. Jak na teledyskach :)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie słonecznie...
A swoją drogą - ten naszyjnik skradł moje serce! Pozdrowionka wtorkowe :) Miłego dnia! Megly (megly.pl)
Ach, jak pieknie letnio na tych Twoich zdjęciach!
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Zosi!
Dzieciaki zaskakują , młodsze często bardziej zsocjalizowane , a przez nas traktowane jako mniej zaradne ... A to nie prawda i Zosia ci to udowodniła .
OdpowiedzUsuńW Lux gile nikomu nie straszne , jak nam wytłumaczono - to taka norma dla wieku ;);)
Jak nie teraz to w szkole i moze tak jest .... Ale jesienne wakacje maja urok , sama bym sie wybrała , a póki co wysyłam moja 8-miolatkę na pierwszy obóz bez mamy .... Bez babci ....
I dumna jestem i trochę smutna ze czas tak szybko mija
Tą kreacją przeszłaś samą siebie. Genialnie!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, wszystko wspaniale się komponuje, świetna spódnica, i tak pięknie przywołujesz lato i wakacyjne, sielskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Ola
Uwielbiam długie spódnice :)
OdpowiedzUsuńOjoj jak pięknie, kolorowo <3 wszędzie jesienne zdjecia a u Ciebie lato w pełni, aż przyjemnie się wchodzi :)
OdpowiedzUsuńTańczę na łące
OdpowiedzUsuńkieckę zadzieram...
Pięknie:)
Ruda- odkąd jemy całą rodziną systematycznie chlorellę to bardzo podniosła się nam odporność i katary wpadają do nosa tak mniej więcej raz na rok...
Really nice post!
OdpowiedzUsuńSTYLEFORMANKIND.COM
What a wonderful, colored skirt!
OdpowiedzUsuńxoxo
www.bellezzefelici.blogspot.com
O jak kolorowo i wiosennie się zrobiło.
OdpowiedzUsuńU nas już jedno przeziębienie dzieci zaliczyły, na szczęście szybko przeszło, zobaczymy jak będzie dalej, na razie się trzymają :)
potańczyłabym na łące…)
OdpowiedzUsuńcuuuudna spódnica
OdpowiedzUsuńLovely!
OdpowiedzUsuńwww.jeannieinabottleblog.com
Lato wróć:)<3
OdpowiedzUsuńWWW.KARYN.PL
Piękne wspomnienie lata :-)
OdpowiedzUsuńPiękna fotki, i zdrowia dla córeczki :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Serdecznie dziekuje za wszystkie komentarze :)!!!
UsuńNigdy lata za dużo, jestem na TAK!!! Ja mogę na okrągło oglądać takie fajne kolorowe stylówki. Spódnica bardzo energetyczna, wisior super!!! :)
OdpowiedzUsuń