Marynarzem, albo piekarzem, wszystko jedno!!! Grunt, że wyprowadziłam wreszcie te biedne, białe porcięta na spacer. Zbyt długo chowały się w szafie przed brudnymi łapkami Szkódniczek ;). Odetchnęły świeżym sosnowieckim powietrzem ;P i wróciły do domu w idealnym stanie (choć córeńki moje starały się bardzo, aby było inaczej ;))!!!
Ciuchowo: spodnie - Camaieu; koszulka, buty - H&M; marynarka - sklepik w Pińczowie; okulary - Biedronka; naszyjnik - hmm... pożyczony ;)?!!
Przez tą bluzkę coś mi się widzi, że prześwituje kształt brzucha, że chyba skośne jego mięśnie ćwiczyłaś z Chodą? :P
OdpowiedzUsuńW białych spodniach wygląda się genialnie, ale masz racje, rączki się kleją do białego. Cudze, własne, wszystko jedno, ZAWSZE to sa spodnie na jedno założenia i do prania :P
Ja z Choda glownie Killera cwicze :)! Brzuszek moj mocno zaniedbany ostatnio, przez urlopowe nicniecwiczenie. Trzeba wreszcie odpalic Chodakowska :)!!!
UsuńNO DOBRA, a Twój "stary" skąd ma taką fajną koszulkę, bo nie napisałaś.
OdpowiedzUsuńTo jego wlasny projekt (mam w domu artyste :)!!!).
UsuńPiękna stylizacja, bardzo lubię białe spodnie w lecie :) Śliczne masz córcie <3
OdpowiedzUsuńFajnie, że zyskały "porcięta" swoje drugie życie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie kochana w nich wyglądasz:)
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Faktycznie , w białych spodniach trzeba bardzo uważać -ja po każdym wyjściu muszę je prać bo mam jakiegoś pecha :-) Cudownie wyglądasz w tym zestawie :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie dobrze, że te spodnie ujrzały światło dzienne, bo pięknie Ci w bieli :) Zresztą laaato, laaato kiedy szaleć z bielą jak nie teraz? :) Pięknie! Pozdrawiam cieplutko :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńChyba dobrze im to zrobiło i Tobie też bo wyglądasz w nich super :-)
OdpowiedzUsuńładnie
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
Bardzo ładnie Ci w bieli, nie chowaj już spodni głęboko :) Bosko Ci w tych okularach, i z całą rodzinką też :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Lumpola
http://lumpola-style.blogspot.com/
Moja ulubiona cześć letniej garderoby ;)
OdpowiedzUsuńDa sie ?! Da sie ! Nawet z dziećmi :)
Aniu, nie moge wejsc na Twojego bloga!!!
UsuńMoże to i portki podwyższonego ryzyka ale cóż z tego gdy wygląda się w nich tak super !!! Zresztą latem chyba najfajniej się je nosi i zawsze najszybciej wysuszyć po praniu;))
OdpowiedzUsuńA ja swoje białe wywaliłam. Zero praktyczności, nawet jak się ma duże dziecko. Denerwowało mnie, że trzeba prać po każdym użyciu. Podkoszuleczek super, małynarzu! ;)
OdpowiedzUsuńSzkódniczki są przesłodkie:)))
OdpowiedzUsuńA Ty ekstra w białych portkach wyglądasz!!!
Na sobie wolę czerwone, bo zawsze się w białych wypaprałam:D
Szukam fajnych białych spodni, nie mam jeszcze ;/. Wyglądasz super w tym zestawie, dziewczynki jak zawsze cudne!!!
OdpowiedzUsuńYou all look so great!
OdpowiedzUsuńI'm in love with your white outfit :)
xoxo
www.bellezzefelici.blogspot.com
Genialna stylizacja na lato, biel i paski zawsze dla mnie najpiękniejsze. Świetnie wyglądasz, a najważniejsze,że spacerek Wam się udał. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPerfect post as usual :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Biel, moja ulubiona. Zestaw z bluzeczką jest idealny. Świetnie blokuje dominujący kolor.
OdpowiedzUsuńTrochę mnie przeraża ten muchomorek, na którym stoi Twoja pociecha (boję się muchomorów - WSZYSTKICH ;P), ale przeżyłam, obejrzałam zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńNo słuchaj - za bezszkodowe przejście na spacer w białych spodniach należy Ci się medal ;P
To trudna sztuka ;P
Bardzo fajne są!
Dziewczyny!!! Dziekuje za wszystkie przemile komentarze :*!!!
UsuńFajna stylizacja. Pasuje Ci.
OdpowiedzUsuń