Jeden dzień to stanowczo za krótko, aby nasycić się urokiem stolicy, jednak lepsze to niż nic :)!!! Podczas naszego lipcowego tam wypadu, udało mi się spełnić kilka warszawskich marzeń: pospacerować po Starym Mieście, zobaczyć Muzeum Powstania Warszawskiego i... zjeść bułkę w Łazienkach Królewskich :)...
Stare Miasto
Zalane słońcem Krakowskie Przedmieście :)
Muzeum Powstania Warszawskiego
Łazienki Królewskie
Na moją bułkę było więcej chętnych ;P
Nie mogłam się powstrzymać ;)
Ciuchowo: sukienka - Mohito, buty - H&M, swterek - prezent, torebka - Carry
Przecudnie wpisałaś się w tą Warszawę, wpisaliście się :) Wyglądasz w tej sukience zjawiskowo, tak delikatnie i dziewczęco, SUPER! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Lumpola
http://lumpola-style.blogspot.com/
Ta sukieneczka jest urocza i Ty tez tak w niej wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńWarszawę kocham, mam pełno wspomnień i mam tam córeczkę ;)
Ładne zdjęcia Wam wyszły
No pięknie! Kogo Ty tak publicznie obmacujesz? ;) :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie, dziewczęco wyglądasz. Warszawa na dłużej bywa męcząca, jeden, dwa dni to taki optymalny czas na mały wypad. Ostatni raz w stolicy byłam w liceum. Muszę to nadrobić :)
Pozdrawiam serdecznie :) Megly (megly.pl)
Cudowne zdjęcia , nie znałam Warszawy od tak pięknej strony-zawsze byłam tam tylko przejazdem...Wyglądasz perfekcyjnie w tej stylizacji:-)
OdpowiedzUsuńBo Warszawa da się lubić, tak jak większość wielki miast, ma w sobie chaos i ciszę. Brud i piękno. Jak w każdym z nas, prawda? Trochę ładu i niepoukładania w jednym.
OdpowiedzUsuńZnam takie miejsca w Warszawie, do których miło było chodzić i z bułką i z książką. Pamiętam swoje rowerowe wycieczki, lody na Złotych Tarasach, wygłupy ze znajomymi i stare schody do metra, które sprawiają takie dziwne wrażenie jak się jedzie w dół...
Uczucia i emocje zawsze pozytywne.
A mąż pozwala Ci innych za poślady łapać? :P
Ja jesienią wybieram się na takie prawdziwe zwiedzanie Warszawy z przewodnikiem nawet :-))
OdpowiedzUsuńŚwietnie kochana wyglądasz w tej sukience.
OdpowiedzUsuńByła wielokrotnie w warszawie, ale nigdy jej d końca nie zwiedzałam.
Trzeba to zmienić, w końcu to stolica naszego kraju :)
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
O, ja w Warszawie przedwczoraj przejazdem!
OdpowiedzUsuńA Ty uuuurocza w tej sukienuni grzecznie pod szyjką zapiętej! Aczkolwiek ostatnie zdjęcia "psuje" ten grzeczniutki efekt :)))
też niedawno zwiedziłam Wawe :) Piękne miasto jednak ja tam wolę mój Kraków :D
OdpowiedzUsuńSukienka jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńWow, beautiful pictures!
OdpowiedzUsuńxx
LA VEINE
Nice post! I love this!
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
Ostatnie zdjęcie wygrało wszystko :D Nigdy nie miałam okazji być w Warszawie na tak długo aby ją polubić, byłam na paru jednodniowych wycieczkach, ale jakoś bardzo mnie nie urzekło to miasto :)
OdpowiedzUsuńCo roku powtarzam sobie, że tym razem dotrę do stolicy.. Uroczo wyglądasz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRuda w różu i czerwieni - ogień na maxa!!! Ślicznie wyglądałaś! A jeszcze ten kucyk i kokardka:)))
OdpowiedzUsuńMąż nie zazdrosny:D Ostatnia fota wymiata!!!
A wiesz, że Warszawy nie zwiedziłam jeszcze... Dzięki za wycieczkę:)))
Nice vintage look!
OdpowiedzUsuńI`m following ur blog with a great pleasure via Google+
Please join me - http://sunnyeri.blogspot.com
Szczególnie kiedy Wy tam jesteście :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny!!! Serdecznie dziekuje Wam za wszystkie przemile komentarze :*!!!
UsuńMoje kolory, bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuń