Dawno mnie nie było, ale to wina tej przedwiosennej aury, która wprawiła mnie w stan lekko depresyjny!!! Ponoć dziś pierwszy dzień wiosny!!! Ciężko to sobie wyobrazić, patrząc za okno! Wiosna jest w tym roku straszliwie leniwa, postanowiłam więc wzbudzić w niej zazdrość ubierając się w majową łąkę pełną chabrów i groszku ;)
Płaszczyk - Carry, spódnica - sh, rajstopy - bazar, buty - sklep w Sosnowcu z butami za grosze ;)
Przeeeuroczo! :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńbardzo odważnie i nie piszę tu o kolorach ale o baletkach :)
OdpowiedzUsuń