- Misiuuuuuuuu..., pojedźmy gdzieś na wycieczkę!!!
- A gdzie???
- Jest wiele możliwości ;)... Może Ogrodzieniec??? Jesienią jest tam na pewno przepięknie!!!
- E tam Ogrodzieniec!!! Ja to bym w góry pojechał!!!
- W góry???
- No w góry, do Szczyrku na przykład. Na Skrzyczne sobie wyjdziemy!!!
- Hmm??? No nie wiem, nie wiem :D :D :D... SUUUUPEEEER POMYSŁ!!!
Jak postanowili, tak zrobili (nie cierpię tego stwierdzenia, ale tu pasuje ;P).
Skrzyczne to najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego i mierzy 1257 m n.p.m.
Rozpościera się z niego przepiękna panorama na Beskid Żywiecki i Śląski,
a przy dobrej pogodzie na horyzoncie zarysowują się Tatry.
- Misiu!!! Jak wyglądam???
- Jak baba z targu!!! Tylko ci nerki na pieniądze brakuje :D
- :P
- :P
Dżinsy - Orsay, golf - Mohito, koszula - H&M, kufajka baby z targu - sh, buty - Asolo, opaska - pamiątka z Międzygórza :D
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bonus!!!
Marzec 2012
Pierwsza górska wyprawa Zosi ;) (miała w owym czasie tyle co Tymek/Hania, czyli 13 tygodni!!!)