Za oknem jesienna słota, a ja przenoszę się wspomnieniami do upalnego lata we Włoszech. Mieszkaliśmy tam w domu na przedmieściach Gubbio, leżącym samotne wśród pól i sadów oliwnych. Taka klimatyczna ,,wiejska chałupa" we włoskim stylu, pełna wygód i udogodnień. Podwórze otaczały stare drzewa, które dawały przyjemny cień i bajeczne światło do robienia fotek (czego nie omieszkałam wykorzystać na własne potrzeby 😁). Przez tydzień spełniało się moje nieśmiałe marzenie o własnym domku na wsi 😍.
top - sh | spodenki i pasek - H&M | sandały - Sinsay | okulary - Reserved
 










 
Uroczo wyglądasz w tej bluzeczce Justynka!
OdpowiedzUsuńA taka wiejska chata na uboczu, to raj dla odpoczynku...
Lindo atuendo. Ten una buena semana.
OdpowiedzUsuńUwielbiam, jak opisujesz te małe momenty: cień drzew, cisza pól, zapach rozgrzanej ziemi. Od razu robi się cieplej mimo jesiennej szarówki :)
OdpowiedzUsuńO tak, chatka na wsi 😉 Super miejscówka, te rośliny 🪴💚
OdpowiedzUsuńChatka na wsi, dziewczyna roześmiana.....cóż więcej do szczęścia.
OdpowiedzUsuń