Pani Ą Ę nie ma dziś weny. Trzy kawy to za mało, aby spłodzić tego posta!!!
No bo o czym tu pisać???
Pasiasta koszula z żabotem, płaszcz kraciasty, spodnie łaciate...
... misz masz, że mucha nie siada 😜...
Czyli, mniej więcej, tak jak lubię najbardziej 🙃!!!
koszula - sh | płaszcz - Zalando (Bik Bok) | spodnie - Cache Cache (DIY) | buty - CCC
Bardzo ładny płaszczyk :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajny plaszczyk❤
OdpowiedzUsuńU mnie też weny na pisanie brak. Dobrze że są emotikony 🤓😉 Co do stylówki, to cała Ty 👌👍😘
OdpowiedzUsuńPłaszcz skradł moje serce. A miałam w tym roku żadnych ubrań nie kupować... :)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk. Zresztą koszula tez bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTen płaszczyk jest świetny :) Podoba mi się, że jest taki długi :)
OdpowiedzUsuńAle świetny płaszczyk;)
OdpowiedzUsuńCiekawy płaszcz. 😉
OdpowiedzUsuńŁadnie, podoba mi się. :D
OdpowiedzUsuńOj takie płaszczyki to teraz hit! Sama szukam odpowiedniego w takim stylu dla siebie. Cudnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Werka
Świetny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńThe Brick Work Is Just As Amazing As That Jacket - Well Done
OdpowiedzUsuńCheers
Nietypowe połączenie, a świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny płaszcz. Lubię dłuższe plaszcze bo jest w nich cieplutko , tylko są trochę niewygodne w samochodzie. Zdarzało mi się przytrzaskiwać poły płaszcza drzwiami.Cała stylizacja bardzo udana i świetnie w niej wyglądasz. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńNie widzę swojego komentarz wiec napisze jeszcze raz nietuzinkowe połączenie . Genialne
OdpowiedzUsuń