Σε μια από τις άγριες παραλίες

Kąpiele w Morzu Egejskim to czysta przyjemność. Można się taplać w nim godzinami, bez szczękania zębami i siniejących z zimna ust 😍. Na Kos mieszkaliśmy tuż przy plaży, jednak dość szybko zapełniała się ona turystami, dlatego zazwyczaj chodziliśmy się kąpać za miasteczko. Dosłownie 10 minut spacerkiem od hotelu znaleźliśmy uroczą, dziką plażę. Tam odpoczywaliśmy po trudach całodniowych wycieczek.

Wschód Słońca nad Morzem Egejskim

Na horyzoncie Wulkan Nisiros

bikini - Medcine | okulary - Rossmann | kolczyki - prezent z Kambodży

Zamek Antimachia

Zamek Antimachia na Wyspie Kos to pokaźnych rozmiarów twierdza, zbudowana w XIV wieku przez rycerzy Zakonu Maltańskiego. Niszczona trzęsieniami ziemi i atakami tureckich armii, dziś jest w zdecydowanej większości ruiną. Niemniej jednak mury zewnętrzne zamku są dość dobrze zachowane. Na jego terenie znajdują się dwa kościoły Agios Nikolaos z XVI wieku i Agia Paraskevi z XVIII wieku. Z murów roztacza się przepiękny widok na Kardamenę i wyłaniający się z Morza Egejskiego Wulkan Nisiros. 

Jak przystało na wytrawnych turystów all incluisive 😜, olaliśmy leżakowanie z drineczkami przy basenie i wybraliśmy na spacer za miasto, aby zobaczyć to ciekawe historycznie miejsce. Z Kardameny wiedzie do ruin urocza kamienna ścieżka, którą doszliśmy do zamku w niespełna godzinę. 

Spacer przez gaje oliwne

Tą dróżką doszliśmy do samego zamku

Mury Zamku Antimachia

Zamek Antimachia zdobyty 

Przy wejściu przywitał nas Strażnik Zamku

Na mglistym horyzoncie Wulkan Nisiros

Kościół Agios Nikolaos

Kościół Agia Paraskevi

Krajobraz po letnich pożarach 😔

Filifionka w twierdzy Antimachia

sukienka - sh | sandały - CCC | kolczyki - prezent | okulary - Rossmann