poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Na rozgrzewkę przed urlopem...

...Zamek Ogrodzieniec i Gród na Górze Birów w Podzamczu.






























 Bluzka - sh, stanik sportowy - Pepco, dżinsy - Cache Cache (przerobione), buty - Puma, obroża - tu

32 komentarze:

  1. Zachwycające, naprawdę. Piękny zamek. A druga rzecz, jaka nie umknęła mojej uwadze, to Twoja indiańska obroża X)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dałaś rade z tym dzieciaczkiem na plecach? Twarda sztuka z Ciebie ;)
    Fajna wyprawa bardzo Lubie takie ;) I nawet na sesje zdjeciowa byl czas, no proszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, po naszych górskich wojażach stwierdzam, że wypad do Ogrodzieńca to był pikuś nad pikusie ;)
      Dziękuję Gosiu :)

      Usuń
  3. Trzecie zdjęcie od dołu! Piękna Indianka!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię Ogrodzieniec to miejsce ma w coś w sobie:) fajna rodzinna wyprawa:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny jest ten zamek. Super zdjęcia. :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Juz u Sivki pisałam, że co roku jeżdzę na Zamek Ogrodzieniec, ostatnio to na cały dzień zrobilismy sobie wyprawę, piknik na trawie, teraz tam na miejscu zadbali o ławeczki, a teren dookoła też jest przyjemny, zwiedzamy też skansen zazwyczaj, to dopiero jest łażenia :) W zeszłym roku o tej porze pyszne miody tam sprzedawali.
    Lubię połączenie turkusu i czekolady :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak jest to jedno z miejsc, które odwiedzamy regularnie :)
      Dziękuję Asiu :)

      Usuń
  7. oho :D co ja widzę!!!
    księżniczki wróciły na zamek!!!
    śliczne zdjęcia, pięknotki ☆

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię takie miejsca, muszę się tam wybrać z narzeczonym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest świetne, że podróżujecie wraz z dziećmi i mogą wiele zobaczyć, pobiegać i zwyczajnie się wyszaleć ! :) Podziwiam Was - świetna rodzinka :)
    Zapraszam do mnie
    buziaczki, Monia
    oczywście obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Monika :D!!!
      Nie wyobrażam sobie letniego weekendu bez jakiejś wycieczki :D

      Usuń
  10. Przepiekne widoki, uwielbiam stare mury...jest klimat:)
    A Ty masz genialny naszyjnik i urzekajacy profil...:)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje zdjęcie z rozwianymi włosami wymiata:);)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale wymiatasz! Uwielbiam posty z Waszych wycieczek, to niesamowite jakie wyprawy robicie z dzieciaczkami na plecach:) w oko rzucil mi sie Twoj bombowy naszyjnik:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeeeeej jak ja uwielbiam ruiny zamków- już nie raz pisałam o tym :) u siebie wszystkie okoliczne bliższe i dalsze zwiedziliśmy, mieliśmy taki okres, że co niedzielę jeździliśmy na wycieczki- teraz trzeba wybić się gdzieś dalej, bo nic już nam tu nie pozostało do zwiedzania hehe
    Ten jest fantastyczny ! pewnie daleko ode mnie :( ale może kiedyś.... :D

    Ależ te Wasze dzieciaczki mają z Wami dobrze :)

    miłego dnia :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daria to wpadnijcie w jakiś dłuższy weekend na Jurę :D. Zamków tu mamy pod dostatkiem :D

      Usuń
  14. O, piękna ruda indianko!
    Rodzinka w komplecie, czyli wszystko o.k:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja byłam w zeszłym roku z moja starsza córka i bratankiem . Ale mimo ze czerwiec bardzo nas wywiało i było najzwyczajniej zimno
    Dlatego na Birow , na który miałam większa ochotę nie dotarłam .... Tam nigdy nie byłam ....
    A lubie te nasza Jurę ogromnie mocno !!!!

    Wygldasz idealnie turystycznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Twojego posta z Ogrodzieńca :).
      Z zamku na Birów jest rzut beretem. Następnym razem koniecznie zabierz tam dziewczynki :D!!!

      Usuń
  16. Byłam, zwiedziłam, zdeptałam. Pięknie tam.
    Uroczo razem wyglądacie. Pozdrawiam cudnych podróżników.

    OdpowiedzUsuń